 |
standardowa zagrywka . koniec naszego związku , robi ze mnie nagle tą pannę z lekkim obyczajami . niedoskonałą laskę , która puszcza się na boki . to że kiedyś byliśmy razem nie oznacza że możesz po mnie jeździć za plecami . powiedz mi to wprost . prosto w te oczy , które niegdyś były dla ciebie najważniejsze . bądź facetem , choć raz .
|
|
 |
I owszem, mogę wszystko. Mogę jej wyjebać, mogę sprawić by jej życie stało się koszmarem. Ale nie potrzebuje tej satysfakcji. Bo i tak oboje wiemy ze ja zawsze byłam i będę lepsza, i nie muszę tu o sobie w jakikolwiek sposób przypominać.
|
|
 |
boję się zaryzykować. boję się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi, że noce będę nieprzespane. boję się, że znowu będzie mi tak trudno komukolwiek zaufać.
|
|
 |
Nie dbam czy mi wierzysz czy nie, bo prawda zawsze pozostanie prawdą.
|
|
 |
Chyba umieram od środka gasne jak świeca bo obiecał mi ten świat mniej niż niosę na plecach / Skor
|
|
 |
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biorę bucha, i zapominam czym jest skrucha.
|
|
 |
Wyobraź sobie co czuję, gdy przechodzisz koło mnie ze wzrokiem wpatrzonym w ziemię. Co myślę, gdy obraz naszej szczęśliwej przeszłości wraca do mnie z potrojoną siłą. Jak moje serce boli, pęka, kruszy się na drobne kawałeczki i umiera, gdy widzę Ciebie na dnie emocjonalnej pustki. Nie mogę nic zrobić, by Ci pomóc, bo nie chcesz ode mnie żadnego gestu zaufania, czy życzliwości. To wszystko moja wina, tylko i wyłącznie. Bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę. Złamałam Ci serce, potem wyrwałam z piersi i podeptałam jak po zabawce, która najzwyczajniej w świecie już mi się znudziła. Tak, właśnie teraz jest mi przykro. Teraz ból rozpruwa moje serce. Próbuje krzyczeć, nie mam sił. Umieram, tak jak Ty.. Choć już wiem, że to koniec, niech nasza miłość płonie. Mimo zamkniętych powiek, w moim sercu będzie człowiek. Ten jeden, już na wieczność, będę czuć Twoją obecność.
|
|
 |
Czasami zastanawiam się nad tym, czy inni ludzie zrobiliby to samo dla mnie, co ja robię dla nich.
|
|
 |
Już nikt za Twoje kłamstwa nie będzie Ci klaskał. Czujesz? Tak smakuje porażka.
|
|
 |
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?
|
|
 |
Ukryta w kłamstwach miłość, uczucia zapisane na kartkach, które nadają się do wyrzucenia. - Nie takiej miłości chcę. ~ bezznakumiloscii ~.
|
|
 |
Trzeba wiedzieć, kiedy kończy się dany etap życia, zamykamy drzwi, kończymy rozdział - nieważne, jak to nazwiemy, ważne, byśmy zostawili za sobą, to co się skończyło.
|
|
|
|