 |
Nie jestem wystarczająco dobra dla ciebie (...) i tak strasznie sie boję ze się mną znudzisz i wtedy mnie zostawisz a ja stanę sie cieniem , ponieważ kocham cię i jeśli ode mnie odejdziesz zabierzesz ze sobą całe światło będe żyć w ciemnościach nie chce odejść , tylko tak bardzo się boje ze mnie zostawisz // Ciemniejsza strona Greya
|
|
 |
Odnajdź mnie tutaj, mów do mnie. Chcę czuć, że jesteś, pragnę cię usłyszeć. Jesteś światłem, które prowadzi mnie do miejsca, gdzie znów odnajdę ukojenie. Jesteś siłą, która sprawia, że wciąż idę. Jesteś nadzieją, która sprawia, że wciąż ufam.Jesteś życiem dla mojej duszy.Jesteś moim celem.Jesteś wszystkim. Więc jak mógłbym stać obok ciebie i nie być poruszonym? Powiedz mi, czy istnieje coś lepszego niż to.Uciszasz burze i dajesz mi wytchnienie,Trzymasz mnie w swoich dłoniach,Nie pozwolisz mi upaść. Kradniesz moje serce i zapierasz mi dech w piersiach, czy pociągniesz mnie teraz za sobą głębiej?
|
|
 |
''Minęły dni, minęło sporo Moje życie, moje wybory Tak bardzo chciałem być z Tobą i zawsze być już czuły i dobry To takie złe gdzie idę i po co To jaki jestem jest takie niemądre I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę I chyba myślałem, że znasz mnie I chyba wierzyłem głęboko, ale jestem przecież tak niedorosły I zbyt niedojrzały, żeby być z Tobą Zbyt prosty byś mogła być ze mną I nic nie wiem, niczego nie znam Myślałem, że lubisz moje emocje, ale teraz wiem że nie wiesz nic o mnie na pewno. '' // Pezet - Ciemno
|
|
 |
Zaufanie? Właśnie tracę je, po raz kolejny. / mr.kuuba
|
|
 |
Gdyby zależało Ci tak jak mówisz wszystkim dookoła,
nie pozwoliłbyś mi tak łatwo odejść.
|
|
 |
No i jak ja mam Ci delikatnie dać
znać, że za Tobą tęsknię?
|
|
 |
Nie potrzebuję byś mnie nosił na rękach,
skakał ze mną po łąkach czy chodził na
romantyczne kolacje pod gwiazdami.
Przynieś pizze, włącz mecz i gadaj,
że mnie kochasz.
|
|
 |
To trochę chujowo być powodem
czyichś łez, nie uważasz?
|
|
 |
tylko nie wracaj, jeśli
uda mi się zapomnieć.
|
|
 |
Stań przede mną i powiedz mi, że nic nie znaczę. Zbluzgaj mnie, pokaż mi jak bardzo Cię zraniłam. Chcę widzieć Twój gniew. Mimo tego, co mówisz, ja sądzę, że potrafisz się na mnie gniewać. Patrz na mnie tymi przećpanymi oczami i oskarżaj, że to moja wina, to jak teraz wyglądasz i jak się czujesz. Mów mi o tym jak cudowną kobietę masz teraz przy sobie, ale powiedz mi to jedno jedyne - nie kocham Cię. Nic nie znaczysz. Powiedz mi, że już wyrzuciłeś mnie ze swojego serca i z chęcią pozbędziesz się mnie również z życia. Proszę, dopóki nie posypię się do końca...
|
|
|
|