 |
I nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. Brzmi znajomo, prawda?
|
|
 |
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
|
|
 |
Pisałeś : pamiętaj zawsze Cię bedę kochać a teraz to nawet głupiego cześć sobie nie mówimy |T.A|
|
|
 |
Przysięgał jej wierność, nie dotrzymał słowa. Ona jednak nadaj jest u jego boku. Tak bardzo go kocha że nie potrafi już od niego odejść..
|
|
 |
Myślała że jej pomoże, da wsparcie, będzie z nią w tych trudnych chwilach. Miała rację on był ale nie sam, był z inną, łamiąc jej serce do końca..
|
|
 |
Uznała że tak będzie lepiej, nie mówiła nikomu o tym jak się czuję, co przeżywa, jak bardzo jest jej źle. Nie sądziła jednak że sobie nie poradzi..
|
|
 |
Z każdym dniem tęsknota wzrastała, smutek pogłębiał się, coraz bliżej załamania. Oj jednak tego nie widział, nie zauważał jak ta dziewczyna cierpi przez niego, był ku temu obojętny.
|
|
 |
Mówicie bedzie dobrze a jest coraz gorzej |T,.A|
|
|
 |
Siedzi na ławce w parku, po policzkach spływają jej łzy. Na twarzy smutek a w pamięci ciągle tylko ta nie właściwa osoba w której się zakochała. ciągle tylko on.
|
|
 |
Wiesz.. Kocham cię. Ty jednak możesz uznać to za żart i dać mi cierpieć przez resztę życia.
|
|
 |
Zaginęła już tak dawno.. Dziś ją widziano. Miała na sobie niebieską sukienkę i żółte kwiaty, brązowe włosy i koka. Szkoda że on zauważył ją tylko we śnie..
|
|
 |
Nie szukaj miłości, ona z czasem przyjdzie sama.. Potrzeba czasu, najpierw musi cię znaleźć..
|
|
|
|