głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika goodbad-time

Boję się  że za bardzo się do Ciebie przywiąże. Bardzo się tego boje. Nie umiem kontrolować emocji ani uczuć  czy moich zapotrzebowań. Nie chce Ci sprawiać problemu  wiesz? Chce żebyś był ze mną szczery pod każdym względem. Kurwa już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć  znamy się tak krótko a intensywnie. Boję się cholernie  się boję że jestem zwykłą znajomą  a Ty dla mnie kimś więcej.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Boję się, że za bardzo się do Ciebie przywiąże. Bardzo się tego boje. Nie umiem kontrolować emocji ani uczuć, czy moich zapotrzebowań. Nie chce Ci sprawiać problemu, wiesz? Chce żebyś był ze mną szczery pod każdym względem. Kurwa już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, znamy się tak krótko a intensywnie. Boję się cholernie, się boję że jestem zwykłą znajomą, a Ty dla mnie kimś więcej.

“My podcinamy łodygi kwiatom    bo sądzimy  że są piękne.   Ale podcinamy sobie żyły    bo sądzimy  że jesteśmy brzydcy.”

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

“My podcinamy łodygi kwiatom, bo sądzimy, że są piękne. Ale podcinamy sobie żyły, bo sądzimy, że jesteśmy brzydcy.”

Czasem zbyt mocno wierzymy  że ludzie są inni  że ktoś wróci  zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża  ale czekanie na coś  co może nigdy nie przyjść.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Czasem zbyt mocno wierzymy, że ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść.

Kiedyś usiądziemy razem w knajpie. Wypijemy piwo  pogadamy o życiu  pośmiejemy się jak dawniej. Ale to nie będzie to samo. Ja nie będę topić się w Twoim spojrzeniu  ani przygryzać warg. Będę dumny i niewzruszony na Twoje lamenty o złych facetach. Nie przytulę i nie okłamię  że będzie dobrze. Bo będę doskonale wiedzieć  że inne kochane oczy czekają na mnie w mieszkaniu.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Kiedyś usiądziemy razem w knajpie. Wypijemy piwo, pogadamy o życiu, pośmiejemy się jak dawniej. Ale to nie będzie to samo. Ja nie będę topić się w Twoim spojrzeniu, ani przygryzać warg. Będę dumny i niewzruszony na Twoje lamenty o złych facetach. Nie przytulę i nie okłamię, że będzie dobrze. Bo będę doskonale wiedzieć, że inne kochane oczy czekają na mnie w mieszkaniu.

Mam juz dosyc. Serio juz dosyc jestem na wykończeniu emocjonalnym co oni wszyscy ze mna robią. Chce tylko spokoju świetego spokoju. Takie to proste a tak łatwo wszystko komplikować.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Mam juz dosyc. Serio juz dosyc jestem na wykończeniu emocjonalnym,co oni wszyscy ze mna robią. Chce tylko spokoju świetego spokoju. Takie to proste a tak łatwo wszystko komplikować.

Nadzieja jest okrutna. Nadzieja przypomina o czymś  co prawie było. Sprawia  że ból powraca.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Nadzieja jest okrutna. Nadzieja przypomina o czymś, co prawie było. Sprawia, że ból powraca.

Mój mózg pięknie działa. Każ mu coś zrobić. Napisać wiersz. Rozwiązać równanie. Powiedz  żeby zinterpretował trudny tekst. Niech przekona resztę do swojego zdania. Niech zaciekawi słuchacza. Niech błyskotliwie odpowie. Prawdopodobnie to zrobi. Ale to nie jest wszystko. Składam się z ciała i duszy. Chora jest. Brzydka  obleśna  odrażająca  stara i pomarszczona. Moja dusza jest zniszczona. Przez okoliczności. Te przeszłe i przyszłe. Teraźniejszość również nie oszczędza.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Mój mózg pięknie działa. Każ mu coś zrobić. Napisać wiersz. Rozwiązać równanie. Powiedz, żeby zinterpretował trudny tekst. Niech przekona resztę do swojego zdania. Niech zaciekawi słuchacza. Niech błyskotliwie odpowie. Prawdopodobnie to zrobi. Ale to nie jest wszystko. Składam się z ciała i duszy. Chora jest. Brzydka, obleśna, odrażająca, stara i pomarszczona. Moja dusza jest zniszczona. Przez okoliczności. Te przeszłe i przyszłe. Teraźniejszość również nie oszczędza.

Mogę być pierwsza  albo ostatnia  ale nigdy jedna z wielu.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Mogę być pierwsza, albo ostatnia, ale nigdy jedna z wielu.

Nie mam Cię na zawołanie  na poczekanie Cię nie mam  nie mam Cię wcale.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Nie mam Cię na zawołanie, na poczekanie Cię nie mam, nie mam Cię wcale.

Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu   milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia  a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust  to słowa nie mające żadnego znaczenia.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać? Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. Zamiast żartu - milczenie. Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.

 …  Nie wiem  gdzie jestem  rozumiesz? Jestem kompletnie zdezorientowana  mogę tylko mamrotać “boli”  mogę myśleć intensywnie słowami  których nie umiem powiedzieć  i mogę się bać  że zostanę odstawiona w kąt jak grabie przez kogoś  na kim mi bardzo zależy  oraz że ktoś będzie czegoś ode mnie chciał  a ja to zrobię źle.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

(…) Nie wiem, gdzie jestem, rozumiesz? Jestem kompletnie zdezorientowana, mogę tylko mamrotać “boli”, mogę myśleć intensywnie słowami, których nie umiem powiedzieć, i mogę się bać, że zostanę odstawiona w kąt jak grabie przez kogoś, na kim mi bardzo zależy, oraz że ktoś będzie czegoś ode mnie chciał, a ja to zrobię źle.

Myślę  że na zewnątrz jestem nie do zniesienia  nie nadaję się do gadek szmatek przez to nieustanne pragnienie opieki miłości koca. Dlaczego mnie nikt nie broni  krzyczę w środku i wygrzebuję kawałki skóry z palca  przecież ja tego nie wytrzymuję  nie wiem  co się dzieje  niech do mnie mówi jedna wybrana osoba miękkim głosem  bo to jest nie do wytrzymania.

twojaamfetamina dodano: 15 czerwca 2015

Myślę, że na zewnątrz jestem nie do zniesienia, nie nadaję się do gadek szmatek przez to nieustanne pragnienie opieki-miłości-koca. Dlaczego mnie nikt nie broni, krzyczę w środku i wygrzebuję kawałki skóry z palca, przecież ja tego nie wytrzymuję, nie wiem, co się dzieje, niech do mnie mówi jedna wybrana osoba miękkim głosem, bo to jest nie do wytrzymania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć