|
czasami myślę o samobójstwie. najczęściej w momentach, kiedy nie mam już sił, a w głowie tłoczy się tysiące myśli.. o życiu, o tym że odszedłeś i już nigdy nie powiesz, że mnie kochasz. ale jestem za słaba na to, by się zabić. nie chcę tracić najcenniejszej rzeczy na świecie - życia - z powodu braku miłości. twojej miłości. ta miłość, nie jest po prostu tego warta.
// szeeejk + eveelin
|
|
|
Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam Ci, że będę Cię kochać zawsze i wszędzie? To mogę Ci jeszcze powiedzieć, że po tym pierdolonym rozstaniu nic się nie zmieniło. Dalej Cię kocham, dalej to mnie niszczy. | eveelin
|
|
|
po twoim dotyku mam dreszcze. gdy jesteś obok mnie, nic innego się nie liczy. jesteś teraz tylko TY. // szeejk
|
|
|
pokochałam od samego początku ten uśmiech. jest taki szczery. nie wymuszony jak inne. // szeejk
|
|
|
ty. w moim łóżku. NOW. // szeejk
|
|
|
A teraz pytam, gdzie są Ci, którzy mieli być na zawsze? // maaaaaaaaaagdaaa
|
|
|
-cześć, kochanie. wpadniesz do mnie na obiad? - zapytałam swojego chłopaka, dzwoniąc do niego. - tak, oczywiście - poczułam, że się uśmiecha, mimo że go nie widziałam -a co twoja mama na to? - dodał po chwili, trochę zakłopotany. -jestem sama w domu. - odpowiedziałam, ciesząc się na samą myśl o wspólnym obiedzie - więc w taki razie co przygotować na obiad? co powiesz na spaghetti? hm, a na deser... -a na deser chcę ciebie - powiedział, nie dając mi dokończyć -kocham Cię skarbie, będę za pół godziny - w tym momencie się rozłączył, a ja poczułam że w moim brzuchu na dobre już zadomowiły się motylki. .// szeejk + eveelin ♥
|
|
|
|
Miło cię poznać. Chyba.
|
|
|
|