 |
rzeczywistość budzi mnie swym czułym spierdalaj.
|
|
 |
Im więcej myślę, tym mniej rozumiem.
|
|
 |
Cześć w ogóle, co u ciebie słychać Bo u mnie chujnia, ale tylko nie dzisiaj.
|
|
 |
Oddał bym ci wszystko, bo tylko ty się liczysz Ale nie chcesz mnie, więc pozostałem z niczym
|
|
 |
Nazywasz mnie najlepszą przyjaciółką, a nie potrafisz dostrzec smutku w moich oczach.
|
|
 |
Masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym.
|
|
 |
chyba zaczynam umierać. Tam w środku
|
|
 |
chyba zaczynam umierać. Tam w środku
|
|
 |
chce zaciągać się miłością
|
|
 |
chce stabilniejszy grunt pod nogami
|
|
 |
Zamknij mnie w swoich dłoniach i chuchnij na szczęście .
|
|
 |
I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nie ważne jak bardzo się starasz nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy się czuć trzy metry nad niebem.
|
|
|
|