 |
Cześć Alan, tu Balbisia zwana także mrs_porazka. Mam nadzieję, że nie gniewasz się, iż wkradam Ci się ptysiu na moblo i piszę tu tę zacną jakże notkę. Nie wiem co zrobiłeś ale kompletnie straciliśmy kontakt, ale obiecuję, że po maturze wybiorę się do Ciebie i dupo skopię Ci ten zgrabny zadek! Mam nadzieję, że mnie nie zabijesz, że tu weszłam bez pytania, haha. No to tyle, całuję (dosłownie) w czółko.♥
|
|
 |
A te momenty kiedy moja dłoń w twoich majtkach dawała Ci rozkosz której nigdy nie zapomnisz, te pocałunki, delikatne muśnięcia wargami każdego miejsca na Twoim ciele które rozpalały Cię do granic możliwości, To jak na Tobie leżałem a Ty jęczałaś z uniesienia , To jak byłem w Tobie a Ty prosiłaś o jeszcze, i jeszcze więcej. Ten związek bez zobowiązań się nie liczy ?!
|
|
 |
Ze jak, ze jeszcze wczoraj wieczorem mówiłem ze kocham? no tak , ale wczoraj Twój makijaż i sukieneczka były tak zajebiste, ze instynktownie musiałem zrobic cos zebys została u mnie do rana.
|
|
 |
Tak, bede rzucał sie na kazda dziewczyna, jaka mi sie nawinie . I nie przestane tego robic , dopoki nie przejdzie mi ochota, bo zadna z nich nie jest na tyle madra by pojac, ze wcale nie znaczy ani troche więcęj od poprzedniej.
|
|
 |
Tak, zdecydowanie wolałem dzisiaj zostac w domu i obejrzec z kolegami mecz, niz spotkac sie z Tobą. Ale pomysl logicznie mała - o czym miałbym z Toba dzis rozmawiać?
|
|
 |
"Człowiek kocha albo nie kocha, i żadna siła na świecie nie ma na to wpływu. Możemy udawać, że nie kochamy. Możemy przywyknąć do drugiej osoby. Możemy przeżyć całe życie w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu, założyć rodzinę, kochać się każdej nocy i każdej nocy mieć orgazm, a mimo to czuć wokół żałosną pustkę, wiedzieć, że czegoś ważnego brakuje"
|
|
 |
Wszystko zajebiście , pięknie, ale kurwa niedobrze mi się robi jak tamten chochlik dotyka cie po Tyłku .Jak jestes moja to jestes tylko moja i nie tykaj sie innych dopóki nie pojdziemy do łozka , bo sama mi sie obrzydzasz, zrozumiano?
|
|
 |
Wyrywał jej z ręki papierosy, mówiąc "póki żyję, nie pozwolę ci się tym truć". A kiedy widział tylko, że jakiś koleś coś do niej gada, stawał obok, obejmował ją i wyraźnie dawał mu do zrozumienia, żeby się odwalił. Właśnie on był zazdrosny o każdego smsa, od jej zboczonych kumpli. Nigdy nie pozwolił, by wracała po ciemku sama do domu. Zawsze dbał, by niczego jej nie brakowało.
|
|
 |
|
Nie jestem szczęśliwa, dziś się tylko uśmiecham.
|
|
 |
mieliśmy randkę z przeznaczeniem i przeznaczenie dało nam kosza .
|
|
 |
|
myślałam, że jestem silniejsza. że Jego spojrzenie już nigdy więcej nie zwali mnie z nóg. że Jego uśmiech, nie uświadomi, jak bardzo mi Go brakowało. że uścisk dłoni nie przypomni nocy poświęconych na łzy. że Jego obecność nie zaboli aż tak bardzo. pokonało mnie własne, zbyt słabe serce, które na wspomnienie z Nim związane, niszczyło mnie na nowo od środka. [ yezoo ]
|
|
|
|