 |
Cz.2 Jednak nie pozwoliłam po raz kolejny, żeby omotał mnie wokół palca. Bawiłam się świetnie. A on co chwile zerkał zazdrosnym wzrokiem na mnie. Byłam z siebie dumna, że nie pozwoliłam na to, bym ponownie się w nim zakochała. Niechętnie wzniosłam toast za jego zdrowie, jednak nie chciałam zrobić mu przykrości. Tańczyliśmy, śmialiśmy się, jedliśmy. Było naprawdę super. No, ale kiedyś musiał nadejść koniec imprezowania, więc o godzinie 4 nad ranem wszyscy zaczęli zmykać do domów. Zaproponowałam przyjaciółce, by przyszła do mnie. Zgodziła się. Dużo rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym, nawet temat zszedł na „niego”. Próbowałyśmy zrozumieć o co mu tak naprawdę chodzi, ale niestety nie udało nam to. Zmęczone poszłyśmy spać.
|
|
 |
Cz.1 Dostałam zaproszenie na imprezę u mojego byłego chłopaka.. Długo zastanawiałam się, czy iść na to przyjęcie. Jednak postanowiłam, że się tam pojawię. Więc zaczęłam się szykować. Zajrzałam do mojej szafy pełnej ubrań i nie miałam pojęcia co założyć. Wybrałam bladoniebieską sukienkę, podkreślającą moje jasnoniebieskie oczy z ciemną oprawą. Moja blada cera kontrastowała z ową sukienką. Podkreśliłam swoją twarz delikatnym makijażem. Założyłam czarne, niezbyt wysokie buty na obcasie. Zerknęłam w lustro, by zobaczyć jak wyglądam i byłam pełna podziwu. Skropliłam szyję moimi ulubionymi perfumami i wyszłam. Gdy tylko przekroczyłam próg sali, nagle wszystkie oczy skierowały się na mnie. Poczułam się dość zmieszana, ale z drugiej strony wyjątkowa. Nieśmiało przeszłam przez parkiet przywitać moją przyjaciółkę. Wywołałam tak wielkie zdziwienie przychodząc na jego przyjęcie po naszym rozstaniu. Z nim też zamieniłam kilka słów, był mną oczarowany.
|
|
 |
Potrzebuję Ci dziś bardziej niż kiedykolwiek, pomimo tego że kazałam Ci zniknąć jakiś czas temu.
|
|
 |
Łzami pokazuję jak bardzo sobie nie radze, jak cholernie nie rozumiem tego co się wokół dzieje.
|
|
 |
Po 5 miesiącach pierwszy raz płacze z tego powodu, pierwszy raz o tym komuś mówię, zdaję sobie sprawę że totalnie sobie z tym nie radzę, że potrzebuje kogoś w kim będe miała oparcie, kogoś kto mnie przytuli bez zbędnych słów. Jednak to tylko chwila słabości, od jutra znów będę milczała, uśmiechała się i dusiła wszystko w sobie, przecież nie mogę swoimi problemami obarczać innych.
|
|
 |
Bit, prochy, alkohol i rzeka słonych łez. Powiedz czy w takim syfie nadal żyć chcesz?
|
|
 |
Świat zabrania mi wziąć kolejny haust powietrza.
|
|
 |
Świat paranormalny pełen złudzeń i kłamstw.
|
|
|
|