|
Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się idealna.
|
|
|
Wyjebane mam, po co znów spinać się? Krzyż na drogę przyjacielu, bywaj zdrów, trzymaj się
|
|
|
Naucz się tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz się pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób z siebie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij swoje uczucia, pozbaw się ich, byś nie uległa, by nie obudziło się w Tobie poczucie winy, i abyś nie pękła, nie wycofała się. Niszcz ludzi, tak, jak ja. Bądź zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz się, naucz się wszystkiego, całego pozerstwa, przecież ja to tak idealnie potrafię.
|
|
|
Pomimo tego, że zabijam w sobie uczucia. Pomimo tego, że jest tak cholernie daleko, że nie ma go przy mnie. Pomimo, że widzieliśmy się tak dawno, że ktoś mógłby powiedzieć, że nigdy do tego nie doszło - to zawsze, ZAWSZE będzie miał pieprzone miejsce w moim sercu. Nigdy nie przestanie mi na nim zależeć, nigdy nie stanie się obojętny, nigdy nie zniknie z mojego życia, nawet jeśli sam z niego odejdzie, bo każde uderzenie serca będzie mi o nim przypominać. Zawsze będzie moim najskrytszym i największym marzeniem. Jego imie zawsze będzie wyryte we mnie i na jego dźwięk będzie mi wariować serce. Zawsze będę tęsknić za jego ustami, dłońmi, ramionami czy barwą głosu. Tak po prostu, z każdym kolejnym dniem, miesiacem, rokiem tęsknota będzie się nasilać. / podobnodziwka
|
|
|
Na razie jesteśmy jak dwie osoby stojące po dwóch stronach rzeki, które dają sobie znaki. Czasem spotykają się na chwilę na moście, spędzają razem trochę czasu, chroniąc się przed złym wiatrem, a potem każda z nich wraca na swój brzeg, czekając, aż kiedyś będą mogli spotkać się na dłużej./fumik
|
|
|
To straszne, że chłowiek potrafi się tak zmienić. Jednego dnia jest twoim najlepszym przyjacielem, któremu mówisz wszystkie tajemnice licząc na jego lojalność, jest zawsze, gdy oczekujesz pomocy, bo sobie nie radzisz, a drugiego dnia go nie poznajesz. Staje się dwulicowym śmieciem rozpowiadającym plotki na prawo i lewo. Zrobiłby wszystko tylko żeby ktoś go lubił. Spotykając cię mija bez słowa, a ty widzisz strach w oczach swojego dawnego przyjaciela. Śmieszne, bo za plecami ma wiele do powiedzenia na twój temat./Lizzie
|
|
|
Ale jeśli nie mogę mieć Ciebie - przejdę przez życie sama
|
|
|
Tak, wierzę
że pewnego dnia będę tam, gdzie byłam
Właśnie tam, tuż obok Ciebie
I jest ciężko, dni wydają się takie ciemne
Księżyc, gwiazdy, są niczym bez Ciebie
Twój dotyk, twoja skóra, od czego mam zacząć?
Żadne słowa nie wyrażą tego jak bardzo za Tobą tęsknię
Dziś w nocy, ta pustka, ta dziura, w której się znajduję
Te łzy, one opowiadają swoją własną historię
|
|
|
Postanowiłam nie odpisywac na Twoje wiadomosci
Ponieważ dałam z siebie wszystko nie dostając nic w zamian
|
|
|
zostanie przy Tobie byłoby złe
|
|
|
Czy to uczucie jest obustronne?
Smutno jest patrzeć, jak odchodzisz
W pewnym sensie miałem nadzieję, że zostaniesz
|
|
|
Myślałaś kiedykolwiek o tym, by zadzwonić, kiedy trochę wypiłeś?
Bo ja mam tak zawsze.
Być może jestem zbyt bardzo
Zajęta byciem Twoja, aby zakochać się w kimś nowym
|
|
|
|