 |
Ty pewnie myślisz, że to tylko pierdoły, ja od startu daje Ci swój świat na dłoni jak kumplowi./nibyslodko
/
|
|
 |
Nie potrafię przestać o Tobie myśleć i zapewne zdajesz sobie z tego sprawę. Nasza ostatnia rozmowa nie wyglądała nawet w minimalnym stopniu tak, jak tego chciałam. Miałeś prawo mnie osądzać o to wszystko, potępić za zachowanie i całą resztę, ale tamtej nocy łudziłam się, że mam w Tobie kogoś bliskiego, że wciąż jesteś moim przyjacielem. Otwierając się wtedy przed Tobą czułam, jak wiele ryzykuję. Wiedziałam, że to może być nasza ostatnia szczera rozmowa, bo pamiętałam jakie dałeś mi ultimatum parę lat wcześniej. Wyraziłeś swoje zdanie na to co zrobiłam, potępiłeś mnie, ale następnego dnia rozmawialiśmy normalnie. Myślałam, że coś jeszcze da się między nami odbudować, że może w małej cząstce powróci to co było kiedyś pomiędzy nami. Ta prawdziwa przyjaźń, o którą tyle walczyliśmy, pamiętasz? Łudziłam się, że to uczucie jeszcze w Tobie pozostało, ale jednak..To było wyłącznie moim chorym marzeniem. Od dnia ostatniej rozmowy staram się żyć bez Ciebie, ale jest coraz ciężej i trudniej/re
|
|
 |
Przestajemy kochać siebie,
gdy ktoś nas nie kocha.
|
|
 |
Czuję jak mnie zapominasz.
|
|
 |
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból I nagle wszystko wokół warte jest...chuj
|
|
 |
Są ludzie, za którymi jeszcze niedawno wskoczyłabym w ogień. Dziś już bym nie wskoczyła, dzisiaj podlewałabym ten ogień benzyną
|
|
 |
Pierdole twoje łzy, ale bez Ciebie nie zasnę,
nowej nie znajdę, inną cię pokochałem'
|
|
 |
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, a jeszcze wczoraj chciałem świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, a dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne...
|
|
 |
Jeśli zwątpisz choć jeden raz, jeśli zwątpisz choć raz,
to choć byś z pistoletem zaszedł mi drogę, powrotów nie będzie'
|
|
 |
Im dłużej trwa milczenie tym trudniej je przerwać.
|
|
 |
Pokochała alkohol. Imprezy. Czuła, że żyje pełnią życia. I po raz pierwszy nie musiała się niczym martwić. Po prostu żyła. Z dnia na dzień, bez zastanawiania się nad dniem jutrzejszym. Była szczęśliwa. Nie liczyło się to, że szczęście zapewniał jej alkohol, ani to, że otaczała się totalnym kłamstwem. Oszukiwała sama siebie i dzięki temu mogła poczuć beztroskę i radość, jaką powinno nieść życie..
|
|
 |
Czekałam. Długo czekałam na jakiś jego znak. Czekałam, bo chciałam być pewna, że to wszystko co między nami jednak miało jakieś znaczenie. Nieważne gdzie byłam zawsze czekałam na Niego. Doskonale wiedział co czuję. Nie było trudno zauważyć. Wystarczyło spojrzeć w moje oczy. Ale pewnego dnia przestałam czekać. Nawet nie wiem jak to się stało. Po prostu gdy się rano obudziłam już nie był moją pierwszą myślą. Wszystko odeszło. I pamiętam, że wrócił. Spędziliśmy ze sobą wiele wspaniałych chwil. Było jak dawniej. Później coś się zmieniło. Znowu odszedł bez słowa zostawiając mnie samą z tym wszystkim. Co zrobiłam? Czekałam. Czekam wciąż. Choćbym miała na to poświęcić pół swojego życia-będę czekać. Bo wiem, że warto dla tych kilku chwil spędzonych w Jego ramionach.
|
|
|
|