 |
Wiesz, czasem się gubię i nie wiem kim, kurwa, jestem, bo nie czuję nic, tylko pustkę, nic więcej.
|
|
 |
Psychika żegna się, szał rozrywa sens, padam, z oczu płynie krew zamiast łez.
|
|
 |
Ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać? płakać, łzy połykać?
|
|
 |
Trzęsę się ze strachu siedzącego w mojej głowie...
|
|
 |
Dlaczego mi to robisz? Dlaczego robisz to tak łatwo? Sprawiasz, że ciężko się uśmiechnąć, bo... sprawiasz, że ciężko oddychać.
|
|
 |
Nie sądzę, że wiedziałem czym jest chaos w który się pakowałem.
|
|
 |
Gubię się w tych wszystkich walkach, gubię poczucia dobra i zła.
|
|
 |
I wszystkie te słowa, których nie wypowiedzieliśmy, wychodzą z nas i teraz wszyscy jesteśmy zawstydzeni.
|
|
 |
Nie jestem pewny, czy wiesz o co mi chodzi, gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię...
|
|
 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze jest mi smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.
|
|
 |
Ulegam Tobie zbyt często, masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem, wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę, wystarczy jeden telefon i jestem, rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę, o cokolwiek poprosisz, dam, gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę, nie mogę już nic bez Ciebie, dla Ciebie zrobię wszystko, nazwiesz to poświęceniem? nie, to głupota.
|
|
 |
I kiedy krzyczałam, że z tym koniec - chyba myślałam odwrotnie.
|
|
|
|