 |
Nie mów mi co mam robić , bo i tak zrobię to inaczej . | dzyndzelek
|
|
 |
Musimy po prostu zaakceptować to , że ludzie zostaną w naszych sercach , nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu .
|
|
 |
Nie musicie o mnie pamiętać , tylko nie przypominajcie sobie o mnie , gdy znajdziecie się w potrzebie . | dzyndzelek
|
|
  |
wiesz ? bo kazda dziewczyna z klasą bedzie gardzić twoją kasą -,-
|
|
  |
i nie waz sie mówić ze cokolwiek zrobiłeś dla mojego dobra . .
|
|
  |
ide zajarać.. nie zmulić serwera ;*
|
|
  |
na obietnice mam juz wyjebane.. czekajmy na to co bedzie nam dane. .
|
|
  |
nie poddam sie. . shrek na początku tez nie lubił Fiony. .
|
|
  |
on.. nie był bogaty.. na alko i ćpanie zarabiał po barach.. uroda ? pizda pod okiem po ostatnim starciu.. charakter ? silny ale wrażliwy na tyle aby mógł sie zakochać.. tak to było.. przychodziła do niego po szkole. . jego koledzy nazywali ją "cnotka" zaś jej koleżanki jego "lumpem" dwa odmienne światy ale to samo uczucie.. miłość jak z pierdolonej ksiązki stała sie faktem na brudnej ulicy. . Rodzina próbowała ją izolować mówiac ze tak bedzie lepiej choć ona swoje dobro widziała w nim. . to juz 3 dni jak jest na głodzie.. trzyma jej policzki w drżących dłoniach i wie ze musi wytrzymać. . .wie ze musi nad nia czuwać. . .presja ze strony rodziny nie pozostawia jej wyboru.. wzieła drobny plecak spakowała troche jedzenia i bluze którą z cudem udało jej sie tam zmiescić.. to juz 3 miesiace i chodź ulica nie rozpieszcza.. wiedzą ze maja siebie.. Matka dziewczyny rzucajac 2zł do kubeczka obok którego lezała zziębnięta para nie wiedziała ze własnie dała swojej córce na chleb. .
|
|
  |
i jezeli kiedyś przyjdzie moment w którym miałbyś pocałować mnie ostatni raz.. posmaruje usta kropelką. .
|
|
  |
strach przed samotnością zbyt długo chciał zatrzymać mnie przy tobie.. przepraszam ze nie jestem w stanie cie pokochać. .
|
|
  |
nie.. nie zabije sie ale popadne w depresja która z czasem wykonczy mnie sama . .
|
|
|
|