 |
|
' Magik leży na wznak pod ścianą bloku. Jeszcze oddycha. Ojciec nachyla się nad nim. Obejmuje go delikatnie i przytula. Gasną latarnie. Świt. Z oddali dobiega narastające WYCIE SYREN '
|
|
 |
|
Chodź, to Ci pokażę na charakterach skazę. Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę. / Kali
|
|
 |
|
Mentalną kiłą ja nie chcę się zarazić,
zrobię wszystko by w sobie tych marzeń nie zabić. / Kali
|
|
 |
|
Potrzeba nam miłości, miłości bez apelacji / Kali
|
|
 |
|
To na ludzkości zbrodnia globalnej dezinformacji,
to więzienie bez krat ty więźniem manipulacji / Kali
|
|
 |
|
Te marne pyski sprzedali by swych bliskich,
myślą że są kotami a to zwykłe szare myszki. / Kali
|
|
 |
|
Ona jest kurwą.
Co z tego że ładniutką.
Kocha ciebie, kocha jego, kocha krótko / SNK
|
|
 |
|
Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk. Nie ma lepszych niż ty i nie masz więcej niż nic
|
|
 |
|
Więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam sie zjebał światopogląd podobno
|
|
 |
|
Tylko on potrafił zrozumieć jej podejście do świata. Tylko on nie pytał dlaczego śpi w dwóch różnych skarpetkach. Tylko on nie próbował pocieszać gdy było źle. Dawał jej swobodę do wypłakania się, bo wiedział, że później będzie jej lepiej. Tylko on bez słowa zanosił ją do sypialni, kiedy po imprezie nie była w stanie dotrzeć tam sama. To właśnie on każdego ranka czekał na nią z kubkiem kakao. To on bez żadnych sprzeciwów oglądał z nią denne komedie romantyczne. To on podczas ulewy zabierał jej parasol i kazał gonić się po deszczu. To on z wredną miną pytał "Jak tam na dole", wiedząc, że nienawidzi swojego wzrostu. Tylko on nie robił jej wyrzutów. A gdy go zabrakło jej świat się zawalił.
|
|
 |
|
Życie jest długie, jeszcze się spotkamy.
|
|
 |
|
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie.
|
|
|
|