 |
Jeśli on zdradził Cię z inną, podejdź do niej i jej podziękuj. W końcu to ona uratowała Cię od związku w którym facet nie potrafi być wierny. / schooki.
|
|
 |
Emocjonalni ludzie cierpią przez byle co i byle kogo./ ?
|
|
 |
|
Nic więcej, tylko bądź.
|
|
 |
a teraz mi powiedz jak bardzo można nienawidzieć swojego ciała? prawie każdego centymetra? dlaczego ból nie jest silniejszy od nienawiści do siebie samej? dlaczego siła woli nie jest tak ogromna jak nienawiść do ciała i do duszy, która w nim jest? no czemu?
|
|
 |
jak można pouczać, wspierać, pomagać i wybagać od innych, by pod wpływem bólu psychicznego nic nie robili złego, ze swoim ciałem, skoro ty robisz to samo. jak możesz odbiegać kogoś od samobójstwa, skoro nie raz próbowałeś to zrobić? jak możesz wydzierać sie na kogoś, skoro sam masz pokaleczone całe ręce? dlaczego świat jest tak skonstruowany? dlaczego musimy przeżyć tyle bólu, by tylko przez chwile czuć prawdziwe szczęśćie?
|
|
 |
Może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sam. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia i rozmyślać.. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej, ale mi to pomaga. W myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię. Odpocząć od świata, i zostać sam z moimi problemami
|
|
 |
Późną nocą siedzę przy parapecie, księżyc wysoko, słuchawki, a przez odtwarzacz przebija się kolejny kawałek. Spoglądając tak w niebo, uważnie wsłuchuję się w tekst, i chyba naprawdę tęsknię. Gwiazdy irracjonalnie układają swój bieg na podobiznę Twojego uśmiechu. Jest coraz cieplej. Wiem, że tu jesteś, że jesteś tu sercem. Czuję Cię, z każdą minutą coraz bardziej, z każdą chwilą coraz mocniej. Chcę. Chcę, żebyś tu był, żebyś był ze mną, zawsze, gdy tego potrzebuję, a tylko Ty wiesz kiedy, bo wszystko to, czego mi potrzeba, to tylko i wyłącznie Ty. / Endoftime.
|
|
 |
''miłość" , wczoraj jak zwykle przeszła obok mnie obojętnie *.*
|
|
 |
życie to dobry nauczyciel, ale trochę dużo bierze za lekcje..
//Pablopaull
|
|
 |
|
minęło kilka lat jak odszedł . zginął w wypadku samochodowym kiedy jechał z rodzicami na wakacje . do tej poty nie spojrzała na innego, tłumacząc wszystkim że nadal z nim jest . kiedy przyjaciółki chciały poruszyć ten temat, zaczynała wrzeszczeć że przecież nie zerwali, że się kochali i nadal kochają, a ona tylko czeka na śmierć żeby w końcu zobaczyć go po "wakacjach" . było jej strasznie ciężko, jednak parę dni temu poznała chłopaka który był dla niej dobry, miły, był mega przystojny . czuła że zaczyna się w nim zakochiwać, jednak wmawiała sobie, że nie może że ma chłopaka i że to nie jest fer . pewnej nocy, przyśnił się jej zmarły chłopak, przytulił ją strasznie mocno do siebie, powiedział że bardzo chciałby żeby była szczęśliwa, że jego już nie ma, że ma całe życie przed sobą i że może spędzić je z tym chłopakiem, powiedział że sprawdził go dokładnie i ma co do niej poważne plany, poprosił żeby o nim nie zapominała, ale aby zaczęła żyć swoim życiem .
|
|
|
|