 |
Nie rozumiem słów, którymi mówią
do mnie inni.
Ich pragnień, ich gestów, ich
wyrazów ich twarzy.
Ich prawdy, ich szczęścia i chyba
nawet ich marzeń. / Pezet
|
|
 |
coś w jego osobie powoduje dreszcze w moim ciele. coś w jego spojrzeniu sprawia, że nie umiem oderwać wzroku. coś w jego mowie, w jego słowach uświadamia mi, jak bardzo chcę słuchać go codziennie. coś, co ukryte jest w jego wnętrzu z każdym spotkaniem, z każdym dniem pokazuje, że nie chcę go tracić, że jakaś cząstka serca bije dla niego. wplątał się w zakamarki mojej duszy, podszył się pod cieniutką warstwę podświadomości, która codziennie przypomina mi właśnie o nim. nie mogę tego kontrolować, nie mogę opanować tej siły, choć czuję, że mnie pokonuje. trzymając się resztek rozsądku staram się nie tonąc, staram się utrzymać na powierzchni, w której myślę racjonalnie, w której jego osoba nie jest w stanie zamącić.
|
|
 |
nie chcę drogich prezentów czy kolacji przy świecach. nie chcę bukietów kwiatów czy wylewnych deklaracji miłości. nie chcę tych wszystkich pseudoromantycznych czynności, które mogę zobaczyć na ekranie bądź też przeczytać w książce. chcę prawdziwego Ciebie. chcę słuchać Bisza, gdy objęci wpatrujemy się w swoje oczy, chcę pić piwo wraz z Twoimi kumplami na trzepaku, chcę kłócić się zawzięcie, bo przecież żadne z nas nie ustąpi. chcę szukać z Tobą Małego Wozu, chcę jeść z Tobą ogromniaste kartony pizzy, chcę patrzeć jak jesteś szczęśliwy, jak radość napędza Twoje serce. chcę by to wszystko było prawdziwe, chcę byś był. to mi wystarczy. / cynamoon
|
|
 |
właściwie to nie wiem już gdzie jestem i dokąd zmierzam. wszelkie znaki, wszelkie kierunkowskazy nagle zniknęły i stoję tak bezsensownie, nie wiedząc gdzie iść. rozum przestał ze mną współpracować, a serca boję się słuchać, tyle już razy wyprowadziło mnie na manowce. czekam żałośnie aż ktoś złapie moją rękę i wyprowadzi w końcu z tego labiryntu, jednak nic takiego się nie dzieje. sama jak palec zagryzam wargi, by powstrzymać napływające do oczu łzy. w końcu obiecałam sobie być silną, obiecałam, że tym razem sobie poradzę. /cynamoon
|
|
 |
|
"to ostatnie starcie, w magazynku mam nabój. mam sobie kurwa strzelić w łeb bo kocham Cię na zabój?"
|
|
 |
Czasem kompleksy biorą górę nad
rozsądkiem, ale twoje porażki z sobą,
to nie jest mój problem./ Eldo
|
|
 |
chodź, pokażę Tobie świat w moich
barwach. / O.S.T.R.
|
|
 |
to ten kolejny dzień, kiedy myślę
nad sensem, cieszę się, że jeszcze
czuję coś, bo to znaczy, że
jestem. / Kali
|
|
 |
życie bez miłości, gdy każda
sekunda boli bardziej niż rana w
soli. / Fokus
|
|
 |
Każdy ma chwile, że by to wszystko
jebnął i patrzy w lustro jak łzy mu
ciekną. / Grammatik
|
|
 |
Ileż można obiecywać sobie, że
będzie dobrze? Jednocześnie
czując, że nadciąga najgorsze. / Vixen
|
|
 |
" To kurwa jakieś kpiny,
nie zbudujesz kapitału na moim
poczuciu winy "
|
|
|
|