głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gluppies

przeszłość potrafi niszczyć  przeszłość uczy budować.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

przeszłość potrafi niszczyć, przeszłość uczy budować.

rozumiesz? przeszłość z nikim się nie mija  czasem   prościej zapominać  by móc wziąć ten drugi oddech.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

rozumiesz? przeszłość z nikim się nie mija, czasem prościej zapominać, by móc wziąć ten drugi oddech.

bo czas mija  błędy uczą i odwrotnie.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

bo czas mija, błędy uczą i odwrotnie.

Nie pamiętać? Nie łatwe. A wybaczać? Tym bardziej.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

Nie pamiętać? Nie łatwe. A wybaczać? Tym bardziej.

To codzienny schemat.   Kiedy mówię o uczuciach  mówię  że ich nie ma.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

To codzienny schemat. Kiedy mówię o uczuciach, mówię, że ich nie ma.

chcesz ukazać miłość życia? najpierw okaż siebie  bo chcę Ciebie mieć dla siebie  a nie w smsie..

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

chcesz ukazać miłość życia? najpierw okaż siebie, bo chcę Ciebie mieć dla siebie, a nie w smsie..

jak Ci się układa? mam nadzieję  że jest git i  że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i, że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.

nie wiesz o mnie nic   ale mówisz mi co mam robić  kim mam być   mówisz jak mam żyć.

destroyed.hope dodano: 14 kwietnia 2013

nie wiesz o mnie nic, ale mówisz mi co mam robić, kim mam być, mówisz jak mam żyć.

bo każdy upadek tu kształtował mój charakter.

destroyed.hope dodano: 13 kwietnia 2013

bo każdy upadek tu kształtował mój charakter.

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi  którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy  gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę  ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu  czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych  reklamowych rodzin  czują się lepsi  ponad nami   tymi  którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz  nie zostać poniżonym  za jeden wieczór  spokojny  bez nasłuchiwania kroków  bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas  skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym  ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze  bo życie nas tak wychowało.

skejter dodano: 12 kwietnia 2013

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy, gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę, ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu, czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych, reklamowych rodzin, czują się lepsi, ponad nami - tymi, którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz, nie zostać poniżonym, za jeden wieczór, spokojny, bez nasłuchiwania kroków, bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas, skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym, ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze, bo życie nas tak wychowało.

Wracałam z A. z komendy gdy zza rogu wyszedł On. Na ławce obok siedzieli jego kumple. Szedł do nich. Patrzył się na nich  przypadkiem uderzył mnie ramieniem gdy przechodził. Rzucił krótki sory  które poprzedziło spojrzenie w moje oczy. Momentalnie stanął i wciąż patrzył mi się w oczy. To trwało ułamek sekundy jednak dobrze widziałam jak jego oczy się zaszkliły. Poszłam dalej. Nie odwróciłam się już mimo  że czułam jego wzrok na sobie i słyszałam pytania kumpli kto to był. Tak  oni mnie nie poznali.  25kilo    50cm włosów i zupełnie inna fryzura  zmieniły mnie bardzo  lecz jedyne co zdradziło moją tożsamość były oczy. Z iskierkami. Jedyne w swoim rodzaju. Podobno rozpoznałbyś je nawet na końcu świata...

bakcylla dodano: 9 kwietnia 2013

Wracałam z A. z komendy gdy zza rogu wyszedł On. Na ławce obok siedzieli jego kumple. Szedł do nich. Patrzył się na nich, przypadkiem uderzył mnie ramieniem gdy przechodził. Rzucił krótki sory, które poprzedziło spojrzenie w moje oczy. Momentalnie stanął i wciąż patrzył mi się w oczy. To trwało ułamek sekundy jednak dobrze widziałam jak jego oczy się zaszkliły. Poszłam dalej. Nie odwróciłam się już mimo, że czułam jego wzrok na sobie i słyszałam pytania kumpli kto to był. Tak, oni mnie nie poznali. -25kilo; - 50cm włosów i zupełnie inna fryzura; zmieniły mnie bardzo, lecz jedyne co zdradziło moją tożsamość były oczy. Z iskierkami. Jedyne w swoim rodzaju. Podobno rozpoznałbyś je nawet na końcu świata...

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę  że nie. Myślę  że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia  a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem   miłość. Myślę co ona robi z ludźmi  jak stajemy się opętani tym uczuciem  jak przedziera się do nawet największego skurwiela  jak kieruję naszym życiem  jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie  że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości  rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów  choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę  fajki  gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest  zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

skejter dodano: 8 kwietnia 2013

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie. Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów, choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę, fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć