 |
|
- ej mój kolega jest strasznie brzydki, a uważa się za taaakiego przystojniaka, co mu mam powiedzieć? - ładna pogoda nie to co Ty.
|
|
 |
|
Oblukaj to skarbie, że w rytmie rasta się dorasta ! : 3
|
|
 |
|
"To niemożliwe." - powiedziała duma . "To ryzykowne." powiedziało doświadczenie. "To jest bezużyteczne." - powiedziało życie. ''Daj szansę." - krzyczało serce.
|
|
 |
|
Usuń z Facebooka : Gotowe ✔ Usuń z gg : Gotowe ✔ Usuń z telefonu: Gotowe ✔ Usuń z serca: Błąd ✖
|
|
 |
|
i funkcja 'wersje robocze' w moim telefonie wie o mnie wszystko/ alisja-aj
|
|
 |
Nie jesteś sam.
Unieś swą skroń.
Będę przy tobie,
chwycę za dłoń.
Gdy zrobi się zimno.
Zbliża się koniec.
I pójść nie będzie gdzie,
wiedz, że nie zostawię cię.
Nie załamuj się.
Podołamy razem.
Nie oddam cię.
Uda nam się, z czasem.
Nie powiesz nic więcej.
Nie zrobisz już nic.
Nie będzie goręcej,
bo prawda to pic.
Nie załamuj się.
Podołamy razem.
Posłuchaj mnie.
Gdy mówię, że wierzę.
W ręce twe,
naszą przyszłość powierzę.
Cokolwiek jest pisane,
będzie nam dane.
Nie załamuj się.
Podołamy razem.
Nie powiesz nic więcej,
nie zrobisz już nic.
Nie będzie goręcej,
bo prawda to pic.
Nie załamuj się,
bo podołamy razem.
|
|
 |
Świeżo po zakochaniu. Nie dotykać. ! ; ]
|
|
 |
Niewidoczny - Mój status na historii.
|
|
 |
|
- kocham cię - co ? - kot mi przebiegł po klawiaturze
|
|
 |
|
, PRZEJEBANE - współczesne ''bardzo Ci współczuje'' .
|
|
 |
|
Blondynka miała stłuczkę samochodową. Wychodzi facet z auta i prosi blondynkę żeby też wysiadła. Facet mega podenerwowany maluje kółko kredą na jezdni i mówi do blondynki: - Stań w tym kółku, i do póki Ci nie powiem nie możesz z niego wyjść. No i blondynka stoi w tym... kółku a w tym czasie, facet bierze młotek i zaczyna tłuc w jej aucie lusterka i przednie światła. Odwraca się, patrzy, a blondynka zaczyna się śmiać. Zdezorientowany facet wkurzył się jeszcze bardziej, i zaczyna tłuc blondynce szyby w aucie. Po chwili odwraca się, patrzy, a blondynka znowu się śmieje. Facet już nie wytrzymał, wkurwiony do ostateczności zaczyna niszczyć blondynce cale auto. Skończył swoją dewastacje, odwraca się a ona dalej się śmieje. Facet nie wytrzymał pyta: - I z czego się tak głupia cieszysz ?! - Bo jak nie patrzałeś, to ja z kółka wychodziłam.[neet.]
|
|
|
|