 |
- nie patrz tak na mnie. - niby jak.? - tak jak wtedy, kiedy byliśmy razem, kiedy byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. wtedy, gdy jeszcze nie wiedziałam jaki bardzo potrafisz zranic...
|
|
 |
nawet jeśli wrócisz - ja juz nie czekam.
|
|
 |
wspomnienia wracają, norma.
|
|
 |
dlaczego zamiast mówić prosto z mostu, tak długo zwlekamy?
|
|
 |
w tych czasach 'Kocham Cię' to zwykłe 9 liter nic nie znaczących, takich samych jak 'lubię dżem'.
|
|
 |
a jego usmiech jak oddech, pozwalał mi żyć...
|
|
 |
|
mówisz, że jestem skurwielem, ale skurwiele najbardziej Cię kręcą. potrzebujesz faceta, który nie będzie bał się przycisnąć Cię do budynku na środku miasta i zacząć całować, który po pijaku zabierze Cię na miasto nawet w deszcz i wypiję z Tobą najtańszą wódkę mówiąc żałosne teksty. potrzebujesz faceta, który będzie tak chamski, że aż pociągający. Tak wkurwiający, że aż intrygujący. więc nie pierdol, że mnie nienawidzisz, bo jestem skurwielem, takiego mnie kochasz.
|
|
 |
tak wiem, to nie miało sensu.
|
|
 |
kiedyś zatęsknisz, zrozumiesz co straciłeś. nie wyjdzie Ci z inną i pomyślisz, że ona kochała Cię nad życie. przypadkiem usłyszysz jej imię w radio. zobaczysz na niebie tęczę którą tak bardzo kochała. może przechodząc przez ulicę zobaczysz dziewczynę podobną do niej. mijając jej dom pomyślisz o wszystkich wspólnie spędzonych chwilach. latem, siedząc na łące zobaczysz słońce do którego ją porównywałeś. przypadkiem kupisz jej ulubioną czekoladę lub zobaczysz w telewizji jej ulubiony film. może to będzie chwila, sekunda kiedy sobie o niej przypomnisz i uświadomisz sobie jak bardzo Cię kochała.
|
|
 |
stwierdzam doła, bo miłość.
|
|
 |
największym błędem jest udawanie, że to co nas boli, jest nam obojętne.
|
|
|
|