 |
Kiedy będę piła za błędy na pewno pomysle o tobie.
|
|
 |
Masz wybór, możesz siedzieć i płakać, albo wstać, powiedzieć sobie, że będzie dobrze , że dasz radę, uwierzyć w to z całych sił i zacząć działać.
|
|
 |
wszystko co robimy, kogo spotykamy jest przeznaczeniem.
|
|
 |
Mam ochotę się do ciebie przytulić jak małe dziecko i tak po prostu udawać, że się przykleiłam.
|
|
 |
Mam straszny mętlik w głowie. 5154856231856 myśli na minutę i na nic nie znam odpowiedzi. To jest bezsensu. Moje życie jest jakieś dziwne.. Czasami tryskam ogromnym szczęściem, a zaraz mi go brakuje. Wszystko jest takie trudne i skomplikowane. Już dawno się wypłakałam i zrobiłam miejsce na szczęście? A zatem gdzie ono jest? Jak nadchodzi to tylko na chwilkę, a zaraz znika. Marzy mi się beztroskie życie, ale to nawet nierealnie brzmi. Ja rozumiem, że każdy z nas ma problemy, ale dlaczego ja akurat mam ich całą masę? Kiedy w końcu odetchne od wszystkich tych zmartwień? Kiedy w końcu będzie tak dobrze jak tylko bym chciała? - Te pytania zadaje sobie codziennie, niestety nie znam odpowiedzi na żadne z nich. Wierze, że w końcu los się do mnie uśmiechnie, bo wiara czyni cuda.. ale coraz bardziej barkuje mi tej wiary. Dam radę przebrnąć przez te wszytskie problemy, które mnie otaczają. Muszę się wziąć w garść i iść do przodu z podniesioną głową.
|
|
 |
tam gdzieś na dole zostało wszystko to co cię męczy.
|
|
 |
prawdziwej siebie nigdy nie zmienisz.
|
|
 |
nie boisz się spróbować jeszcze raz - boisz się cierpieć z tego samego powodu.
|
|
 |
nie chcę żebyś mi mówił. pokaż, a uwierzę,że to wszystko jest coś warte.
|
|
 |
" Naucz mnie szanować, wszystko co dziś mam. "
|
|
 |
A gdyby tak upić się do nieprzytomności?
|
|
 |
Sama nie wiem już, co czuje, jeszcze kilka dni temu byłabym wstanie oddać za Ciebie życie, a teraz? Teraz mam gdzieś to, gdzie jesteś, co robisz i jaką panienkę teraz bajerujesz.
|
|
|
|