 |
Bo miewam zimne dłonie, lecz zawsze gorące usta! `
|
|
 |
Znowu nie kochał mnie, ten obcy ktoś.
|
|
 |
Co widzę, patrząc w lustro? Dziewczynę z milionem problemów, jak i kompleksów. Zagubioną i zamkniętą w sobie, nieszczęśliwie zakochaną nastolatkę, z marzeniami, które i tak nigdy się nie spełnią.
|
|
 |
nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie, gdy wszystkich wokół zabraknie.
|
|
 |
Znowu cierpię. Po raz kolejny na po mojej dłoni spływa strużka krwi. On mnie nie chce. Ona mnie kocha. Przyjaciele, przy najbliższej okazji chcą mnie zabić. A Ty masz czelność mówić, że moje życie jest idealne? Gdybyś na moment znalazł się w mojej skórze, nie mógłbyś wyjść z szoku, w jakim byś się znalazł. Moje piękne i idealne życie w jednej chwili zamieniłoby się w istny koszmar, o którym Ty, jako dziecko, nawet nie śniłeś. Zobaczyłbyś czym tak naprawdę jest nieszczęśliwa miłość, patologiczna rodzina i nieszczere przyjaźnie. Zobaczyłbyś, że dziewczyna, która codziennie, śmiejąc się, maskuje swoje prawdziwe uczucia - po nocach płacze w poduszkę.
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy
|
|
 |
staliśmy się tymi , przed którymi ostrzegali nas rodzice !
|
|
 |
miłość do Ciebie ,
co Ty na to ?
ja stawiam ♥ ! ; * .
|
|
 |
Lubię bluzy i perfumy. Szczególnie męskie. Szczególnie Twoje.
|
|
 |
W dzień do mnie nie dzwoń, podnoszę się, gdy robi się ciemno, bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną.
|
|
 |
Tracę grunt pod nogami. Coraz trudniej mi oddychać. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli. Uczuć też nie. Tak, znowu nadużyto mojego zaufania.
|
|
 |
Zostawię za sobą ten dym nad miastem, tych wszystkich ludzi, na których nie chce mi się patrzeć. Wiem, miałam się zmienić, ale chyba nie potrafię. I czasem myślę, że to przeze mnie płaczesz.
|
|
|
|