głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika glupek_z_przypadku

dlaczego się rodzimy? nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. niektórzy rodzą się z głupoty rodziców. alkohol  brak zabezpieczenia czy gwałt  spowodowały  że na świat przyszło niechciane dziecko. jest duże prawdopodobieństwo  że taka osoba nie będzie szczęśliwa i będzie żyło tylko po to  żeby umrzeć. czy takie życie ma sens ? niektórzy żyją  żeby dawać na świat nowe pokolenie. żeby się rozmnażać i dawać tym ludziom doświadczenie  które sami zdobyli. więc czym tak naprawdę jest życie ?   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 18 września 2011

dlaczego się rodzimy? nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. niektórzy rodzą się z głupoty rodziców. alkohol, brak zabezpieczenia czy gwałt, spowodowały, że na świat przyszło niechciane dziecko. jest duże prawdopodobieństwo, że taka osoba nie będzie szczęśliwa i będzie żyło tylko po to, żeby umrzeć. czy takie życie ma sens ? niektórzy żyją, żeby dawać na świat nowe pokolenie. żeby się rozmnażać i dawać tym ludziom doświadczenie, które sami zdobyli. więc czym tak naprawdę jest życie ? / mojekuurwazycie

łee  żadna królowa :  wracaj niedługo :  teksty zozolandia dodał komentarz: łee, żadna królowa :| wracaj niedługo :* do wpisu 18 września 2011
I'm sexy and I know it.    LMFAO

zozolandia dodano: 17 września 2011

I'm sexy and I know it. / LMFAO

i missing you. i missing your love   BEP

zozolandia dodano: 17 września 2011

i missing you. i missing your love /BEP

jebnę plusika ...  jebłam.

zozolandia dodano: 17 września 2011

jebnę plusika ... jebłam.

  Sto powodów by uciec i milion by nie wrócić...

baddevil dodano: 17 września 2011

` Sto powodów by uciec i milion by nie wrócić...

Jak chciałes wzbudzic we mnie zazdrośc mogłeś wybrać ładniejszą dupe . a nie takiego paszteta   baddevil

baddevil dodano: 16 września 2011

Jak chciałes wzbudzic we mnie zazdrośc mogłeś wybrać ładniejszą dupe . a nie takiego paszteta / baddevil

w miarę czekania   przestaje powoli zależeć.   moje stare.

zozolandia dodano: 16 września 2011

w miarę czekania - przestaje powoli zależeć. / moje,stare.

nie lubię patrzeć na to  jak psuje mi się kontakt z osobami  na których mi zależy.  ?

zozolandia dodano: 16 września 2011

nie lubię patrzeć na to, jak psuje mi się kontakt z osobami, na których mi zależy. /?

1  kolejne ognisko na zakończenie wakacji. kiełbaska pali się w ogniu   puste butelki walają się pod nogami  ktoś się obściskuje za drzewem. siedzę  na ławkach obok przyjaciółki  a moja ciężka głowa opiera się o jej ramię. parę metrów dalej siedzisz Ty. śmiejesz się  wypijasz zawartość kieliszka i znów wdajesz się w rozmowę z naszymi wspólnymi znajomymi. Lekko przymykam powieki. alkohol powoli  przejmuje władzę nad  rozumem. po kilku  może kilkunastu chwilach jest cicho. nikt nic nie mówi  nie śmieje sie.  ee  no to ja pójdę poszukać chłopaków   dociera do mnie głos kumpeli  otwieram oczy. jesteśmy sami. ty  ja i niezręczna cisza.

zozolandia dodano: 16 września 2011

1) kolejne ognisko na zakończenie wakacji. kiełbaska pali się w ogniu, puste butelki walają się pod nogami, ktoś się obściskuje za drzewem. siedzę na ławkach obok przyjaciółki, a moja ciężka głowa opiera się o jej ramię. parę metrów dalej siedzisz Ty. śmiejesz się, wypijasz zawartość kieliszka i znów wdajesz się w rozmowę z naszymi wspólnymi znajomymi. Lekko przymykam powieki. alkohol powoli przejmuje władzę nad rozumem. po kilku, może kilkunastu chwilach jest cicho. nikt nic nie mówi, nie śmieje sie. "ee, no to ja pójdę poszukać chłopaków" -dociera do mnie głos kumpeli, otwieram oczy. jesteśmy sami. ty, ja i niezręczna cisza.

2   jak jest?   pytasz. nic nie mówię. Jest źle  nie umiem się pozbierać. każdej nocy płaczę cicho w poduszkę  nie mogąc uwierzyć jak to się mogło stać. na dźwięk sms'a łudzę się  że to może Ty. i tylko tak codziennie umieram na nowo. z tęsknoty  z przywiązania i z miłości do Ciebie.  zamiast tego mówię   dobrze   i wskazuję głową na butelkę na stole   zostało coś tam jeszcze? . Nigdy tyle nie piłam  ale w tym momencie nie ma to znaczenia. pochylasz się  sprawdzasz. coś jest. sięgasz po dwa kieliszki  strącając przy tym  paczkę chipsów. nalewasz  od serca  i podajesz.  mimo tego  że ręka drży mi jak cholera nie wylałam ani kropli. czekam  aż sam weźmiesz swój kieliszek. podnosisz go do góry  tak jakbyś chciał wznieść  toast. delikatnie unoszę swój. milczysz  po czym mówisz słowa  które tak strasznie bolą   za wszystkie chwile spędzone razem skarbie

zozolandia dodano: 16 września 2011

2) "jak jest?" -pytasz. nic nie mówię. Jest źle, nie umiem się pozbierać. każdej nocy płaczę cicho w poduszkę, nie mogąc uwierzyć jak to się mogło stać. na dźwięk sms'a łudzę się, że to może Ty. i tylko tak codziennie umieram na nowo. z tęsknoty, z przywiązania i z miłości do Ciebie. zamiast tego mówię "dobrze - i wskazuję głową na butelkę na stole - zostało coś tam jeszcze?". Nigdy tyle nie piłam, ale w tym momencie nie ma to znaczenia. pochylasz się, sprawdzasz. coś jest. sięgasz po dwa kieliszki, strącając przy tym paczkę chipsów. nalewasz "od serca" i podajesz. mimo tego, że ręka drży mi jak cholera nie wylałam ani kropli. czekam, aż sam weźmiesz swój kieliszek. podnosisz go do góry, tak jakbyś chciał wznieść toast. delikatnie unoszę swój. milczysz, po czym mówisz słowa, które tak strasznie bolą " za wszystkie chwile spędzone razem skarbie"

siedziała w ostatniej ławce i płakała. nikt nie zwracał na nią uwagi. bo po co ? przecież codziennie jej coś było. miała swój dziwny świat  z którego nie chciała zrezygnować. wiecznie ją coś bolało  ciągle jej było słabo i co lekcje wylewała łzy na szkolną ławkę. wszyscy się z tym oswoili i uważali za codzienność. potrafili w jej stronę rzucić tylko obraźliwe słowa lub wyśmiać ją prosto w twarz. a ja? a ja w głębi duszy wiedziałam co czuje. owszem  często  a w zasadzie codziennie  to wszystko było udawane  ale dzisiaj nie. dzisiaj zdała sobie sprawę  że straciła przyjaciółkę. doskonale wiedziałam co czuła i jak ten ból zżerał ją od środka. nie potrafiłam ją wyśmiać  nie w takiej sytuacji. w końcu jakiś czas temu przeżywałam dokładnie to samo.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 16 września 2011

siedziała w ostatniej ławce i płakała. nikt nie zwracał na nią uwagi. bo po co ? przecież codziennie jej coś było. miała swój dziwny świat, z którego nie chciała zrezygnować. wiecznie ją coś bolało, ciągle jej było słabo i co lekcje wylewała łzy na szkolną ławkę. wszyscy się z tym oswoili i uważali za codzienność. potrafili w jej stronę rzucić tylko obraźliwe słowa lub wyśmiać ją prosto w twarz. a ja? a ja w głębi duszy wiedziałam co czuje. owszem, często, a w zasadzie codziennie, to wszystko było udawane, ale dzisiaj nie. dzisiaj zdała sobie sprawę, że straciła przyjaciółkę. doskonale wiedziałam co czuła i jak ten ból zżerał ją od środka. nie potrafiłam ją wyśmiać, nie w takiej sytuacji. w końcu jakiś czas temu przeżywałam dokładnie to samo. / mojekuurwazycie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć