 |
` Tu życie na procentach, kurwa pęka głowa. Wciąż liczysz na ten dzień, by zaczął się od nowa.
|
|
 |
` podwójnie liczę skurwysyna, który raz faulował.
|
|
 |
` By uciec od nałoga, wytłuczone loga, samarki, tabletki nie jeden tu zwariował. Ja rzucam to do bletki, tak by się odstresować, małolatki za setki dają się stestować. Codziennie świadomość dotyka Cię od nowa,
Masz wybór, chcesz żyć lub to życie zmarnować.
|
|
 |
` Jeśli chcesz zobaczyć życie, nie patrz w moje oczy. One są martwe.
|
|
 |
Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będe inna.
|
|
 |
Ręce w niebo wznoszę aby dotknąć gwiazd
|
|
 |
Obojętność przechodzi w ciszę.
|
|
 |
z wódką nie wygrasz , Ty ją w mordke , a ona Cie na ziemie .
|
|
 |
` Po pierwsze zdradzę Ci sekret, schowaj go w sobie. Wiesz, najszczęśliwsza będę będąc przy Tobie. Po drugie powiem Ci coś w zaufaniu. Kocham Cię całym sercem, zrozum draniu.
|
|
 |
` i wiem że na pytanie "kim dla Ciebie jestem?" nie znasz odpowiedzi.
|
|
 |
pozdrawiam wszystkie małolaty, robiące się na szmaty.
|
|
|
|