 |
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
' i obiecuję Ci, że zostanę lesbijką, żeby pieprzyć się z Twoją nową dziewczyną. ' ♥
|
|
 |
' wiedziałam kiedy wtuliłam się w jego ramiona, że On będzie moim problemem. '
|
|
 |
' dziewczyna nie zakochuje się dla zabawy. pamiętaj. '
|
|
 |
' - Ty musisz tyle palić ? - mogę rzucić, kiedy zechcę. - no to rzuć. - kiedy nie chcę. '
|
|
 |
' czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. nie dlatego, że nie wiem. nie dlatego, że boję się ich reakcji. nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć. '
|
|
 |
' kawa stygnie. uczucia gasną. piwo traci gaz. namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą. '
|
|
 |
' obiecuję Ci, że ZATĘSKNISZ. ' / kwejk
|
|
 |
' nieważne, że nie rozmawiamy ze sobą, samo Twoje istnienie mnie denerwuje. ' / kwejk
|
|
 |
łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija. / veriolla
|
|
|
|