 |
I już wiem co zrobić... Doszłam do wniosku, że tak na prawdę nie zależy Ci na mnie! to wszystko było koszmarem, z którego właśnie zaczynam się budzić!
|
|
 |
Nie martw się.Zobaczymy się niedługo.Wtedy sobie się przyjrzymy i odpowiemy sobie na te pytania bez zupełnego znaczenia.
|
|
 |
Nie wiem czy można nazwać miłością milion smsów tysiące spojrzeń i setki uśmiechów ..
|
|
 |
Był taki miły, taki delikatny. Niemożliwe, żeby mnie oszukiwał. Jest szczery. Inny niż wszyscy.
|
|
 |
Chciałabym położyć się do łóżka, wziąć jakieś lekarstwo i wyleczyć się z tej całej miłości.
|
|
 |
zapomnienie tej przygody, z której nikt nic nie zyskał.
|
|
 |
i nie ważne już, kto popełnił błąd. wróć..
|
|
 |
odkochał się. ot tak! poprostu.
|
|
 |
nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim. ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
 |
Ile razy znajdę klucz do szczęścia to zawsze ktoś wymieni zamek.!
|
|
 |
Choć stara się o nim nie myśleć, to cały czas siedzi w jej głowie.
|
|
 |
Słyszałam że ten blondyn dalej o mnie mówi , czy przypadkiem nie przesadza ? . Przecież skończył ze mną prawie rok temu a teraz chce rozdrapywać rany ?! zwariował czy jak ? Pewnie myśli że polecę na jego piękne zielone oczy tak jak za pierwszym , drugim , trzecim i czwartym razem... Ojj nie. ___ Chyba nie. _ Ja pierdole znowu mi mącisz w głowie.
|
|
|
|