 |
Wóda znieczula, więc pijesz
więcej.
|
|
 |
Nie będziesz więcej czuł, nie
będziesz więcej grał złych ról.
|
|
 |
Proszę, chodź
poukładaj mi w głowie.
|
|
 |
Wiem – ta miłość zniszczy nas
oboje
|
|
 |
Życie często trzyma Cię na
krótkiej smyczy.
|
|
 |
Marna speluna, między życiem ,a
śmiercią.
|
|
 |
Ludzie są serdeczni, jak
środkowy palec.
|
|
 |
Kurwa, ej ty pizdo smutna,
Tej historii nie znajdziesz nigdzie
na swoich googlach.
|
|
 |
to krew, krzyk, smutek, czyjś
korpus pod butem,
gram na żywych organach jak
wirtuoz, rany kłute,
opłakany skutek, mają te dźwięki
śmierci,
ktoś w tej grze padł trupem,
wyrzucam go z pamięci.
|
|
 |
Ten rap ostry jak nóż, dziś nic już
mnie nie wzruszy,
może odseparować dziś ciało od
duszy,
śmiało zatkaj uszy, gdy punche
tną jak skalpel.
|
|
 |
bezpowrotnie opada powieka,
nie uciekał,
przecięte ścięgna Achillesa,
ostatni oddech,
nikt i nic nie mówi, wróć, kiedy
lepka krew,
spływa do denata płuc, nie
opuścisz mnie,
z jadalnym skutkiem assassin
wsadzi ci nóż w plecy,
i przekręci go dwa razy.
|
|
|
|