 |
|
“ Ślubuję, że będę strzegł naszego związku i ciebie – szepcze. – Obiecuję ci miłość i wierność, w dobrych chwilach i złych, w zdrowiu i chorobie, bez względu na to, dokąd nas los zawiedzie. Że będę cię chronił, szanował i obdarzał zaufaniem. Dzielił twe radości i smutki i niósł pociechę, gdy będziesz jej potrzebować. Obiecuję miłować cię, stać na straży twych nadziei i marzeń i zapewniać bezpieczeństwo przy moim boku. Wszystko, co należy do mnie, jest teraz twoje. Oddaję ci siebie, swą duszę i miłość, od teraz aż do końca naszych dni. “
|
|
 |
|
Wystarczy tylko, że spojrzę w jego niebieskie oczy, a wszystko co boli momentalnie zamienia się w szczęście. Tylko jeden jego ciepły dotyk, a cały świat staje się nieważny. Te kilka chwil spędzanych przy nich, wydają się wiecznością, w której problemy nie istnieją. | longing_kills
|
|
 |
|
Dzisiaj będzie kolejny samotny wieczór spędzony przy romantycznych filmach, chusteczkami obok i herbatą, którą piłam po zimnych wieczorach z Tobą. | longing_kills
|
|
 |
|
Znów jedna wielka niewiadoma, namieszane, wielki burdel, setki pytań. Pobudzający i wykańczający ból głowy. Siadam, odpalam fajkę, znów wpieprzasz się w moje myśli. Otwieram wino, okrywając się kocem, przesiąkniętym Twoimi perfumami i wcale nie mam na sumieniu kolejnego błędu, którym jest płynący we krwi alkohol. Włączam radio, jak na złość leci nasza piosenka. Znów siadam, zaszklone oczy. Ale nie boli, już nie boli. To przez to szczęście, uśmiecham się przez te łzy, które ocierałeś zawsze, nawet gdy były Twoją przyczyną. Kocham Cię, to przez tą miłość, to przez to, że możesz robić ze mną co chcesz, a i tak zawsze będziesz całym moim światem i sensem życia. | longing_kills
|
|
 |
|
Umiera moje serce. Znów jestem martwa. Czuję taką pustkę uczuć wśród miliardów głuchych problemów, czuję jak to wszystko staje się nieważne, czuje, że trwam tylko dla niego, czuje, jak to On daje mi siłę, bym mogła trwać dla niego w tym chaosie przeszkód, które rujnują moją osobę bez litości. A chwilami sam mi odbiera resztki nadziei, czasami sam przekręca ten nóż w plecach i rani bez zawahania. Niepojęte. | longing_kills
|
|
 |
|
tak wyglądają ferie maturzysty: matematyka, matematyka, matematyka, matematyka, matematyka, matematyka... no i jeszcze na deser polski, niemiecki i taka tam fizyka!
|
|
 |
|
Cudownie jest mieć kogoś kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
 |
|
naprawdę pijanym się jest wtedy, kiedy leżąc, trzeba się czegoś trzymać, żeby się nie przewrócić (;
|
|
 |
|
Wiesz co jest w Twojej miłości do mnie najlepsze?
To, że nawet, gdy byliśmy obydwoje na siebie źli, wybiegając z Twojego domu, Ty nie pozwoliłeś mi odejść.
— Albert mój ♥
|
|
 |
|
Ty możesz na niego patrzeć, ja dotykać i całować. I to Cię kurwa tak boli.
|
|
 |
|
Nie rozumiem już z tego nic, po prostu może odejdź, pozwól mi przestać żyć. | longing_kills
|
|
 |
|
miało być dobrze, właśnie miało.
|
|
|
|