 |
|
Pewna dziewczyna nie miała nikogo zaufanego, prócz swojej jedynej przyjaciółki. WIedziały o sobie wszystko, ona nie znosiła tylko jej chłopaka. Postanowiła ją odwiedzić, pukała do drzwi przez około 10 min. Nikt nie otwierał, mieszkanie było otwarte, więc weszła. Nie słyszała dźwięków telewizora, rozmów rodziców przyjaciółki, kompletnie nic. Zobaczyła otwarte drzwi do łazienki i postanowiła wejść. Tam ją znalazła, była zakrwawiona, miała rany na całym ciele, jej oczy były ledwo otwarte.Obok leżał ostry nóż. Dziewczyna była roztrzęsiona, zaczęła płakać i zadzwoniła po pogotowie. Uklęknęła przed nią. : " To przez niego prawda ?! To On Ci to robił ! " - łkała, nie otrzymując żadnej odpowiedzi. ... - on żyje mną... ten skurwysyn, zyje mną. - po chwili odpowiedziała. - zabije go obiecuje Ci to ! - nie rób nic.. nie miałam innego wyjścia, byłam jego sercem, kiedy umrę ja, on także. (...)/ retrospekcyjna cz. I
|
|
 |
|
A ja u mnie w fotelu mam swój własny Mediolan. :)
siedząc i jedząc kisiel czuję się jak tap madl.
|
|
 |
|
Prędzej zrozumiem to co pies do mnie szczeka, niż co ty do mnie mówisz, suko . /retrospekcyjna
|
|
 |
|
kiedy topi się śnieg - jest mokro . kiedy topi się uczucie - są łzy .
|
|
 |
|
Wigilia klasowa. Ze wszystkimi podzieliłam się opłatkiem. Większość życzyła wszystkiego co najlepsze, dobrych ocen, powodzenia w miłości . Byłą "przyjaciółkę" zostawiłam na koniec. To właśnie ona złożyła mi najpiękniejsze życzenia. : " Życzę Ci, abyś się nie zmieniała dla nikogo, abyś była taka jesteś, taką Cię lubiłam i będę lubić, jesteś fajna.Wesołych świąt. " . Wzruszające, ale przypomniałam sobie jak wiele przez z nią wycierpiałam i wtedy zrozumiałam, że czasami warto pomyśleć o tym co było, pomimo tego, że liczy się to, co jest teraz. / retrospekcyjna
|
|
 |
|
Ale ja mam w sobie mordercę, wojownika. Chcę zjeść twoje serce. ;) / T. Love
|
|
 |
|
Nie chciałam Cię już trzymać w dupie, kibel był głodny, więc go Tobą nakarmiłam. / retrospekcyjna
|
|
 |
|
to co, bijemy dalsze rekordy w nieodzywaniu się do siebie czy wymiękasz? / kszy
|
|
|
|