 |
Zgrzeszyła i czuła się dobrze. Zdrowy rozsądek podpowiadał jej, że kłamstwo jest grzechem. Z drugiej strony każdy wie, że grzech to zło i że dobro nie może pochodzić od zła. Ona tymczasem czuła się cudownie. A zatem wynikało z tego logicznie, że kłamanie i uchylanie się od obowiązków nie może być grzechem. W przebłysku boskiego natchnienia opanowała jakże użyteczną technikę dorabiania teorii do praktyki i była zachwycony swoim odkryciem. To był cud. Bez większego trudu można było przekształcić występek w cnotę, oszczerstwo w prawdę, impotencję w abstynencję, bezczelność w skromność, rabunek w filantropię, złodziejstwo w zaszczyt, bluźnierstwo w mądrość, brutalność w patriotyzm i sadyzm w wymiar sprawiedliwości. Każdy mógł to robić; rzecz nie wymagała specjalnych zdolności. Wystarczyło nie mieć charakteru. Ze zręcznością wirtuoza wyliczam całą gamę ortodoksyjnych grzechów.
|
|
 |
Metallica, Linkin Park, Foo Fighters, Asking Alexandria, Drowning Pool, 30 Seconds to Mars, Bullet for my Valentine, Evanescence, Guns'n'Roses, Nickelback, Red Hot Chili Peppers, Hawthorne Heights, My Chemical Romance, Papa Roach, Seether, Adema, Johnny Cash, Pantera, Iron Maiden, AC DC, All Time Low, Mayday Parade, Breaking Benjamin, Rammstein, Green Day, Stone Sour, Muse, Limp Bizkit, Nirvana, Slayer ... Jest tyle powodów by żyć!
|
|
 |
MIŁOŚĆ - jedno głupie małe słowo sprowadzające wielkie nieszczęście cierpienia, ciągnącego się całymi latami. //cukierkowataa
|
|
 |
bateria energii mojego serca wyczerpana, ta miłość wykańcza. //cukierkowataa
|
|
 |
czy w życiu chodzi o to aby jedni cierpieli a Ci drudzy byli szczęśliwi ? //cukierkowataa
|
|
 |
Nie mogąc wytrzymać napięcia w domu wyszła idąc przed siebie . Brakowało jej jego dotyku , głosu który codziennie układał ją do snu po czym po paru godzinach budził słowami "siemanderko mała " Wiedziała że jest ciągle przy niej , obiecywał jej to umierając w szpitalu . Nigdy nie pozwalał jej płakać a gdy już dochodziło do tego zjawiska mówił , że jej oczy są morzem . Mają jego ulubiony kolor i wylewają na brzeg słoną wodę . Idąc ciągle przed siebie , wspominając wszystko co działo się pare tygodni przed jego śmiercią . Łzy zaczęły podlewać jej policzki , zamknęła oczy i wtedy usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości . Nadawca " skurwysyn " - tak siebie nazywał . Treść " już nie lubie morza. odkąd tu jestem zrozumiałem , że Twoje oczy tak naprawdę są niebem Moim prywatnym niebem . ale nie te płaczące , lecz te śmiejące się głośno . Uśmiechnij się dla mnie , proszę. " Pierwszy raz od jego odejścia szczery uśmiech samoistnie namalował się jej na twarzy | rastaa.zioom
|
|
 |
Jak " słit focie z góry " to tylko z nią . Jak się wkurwiać to tylko na nią , jak wyzywać w myślach od najgorszych pod wpływem emocji to tylko ją , jak spierdalać w zime ze szkoły ubierając się biegnąc to tylko z nią , jak zapierdalać pół miasta do sklepu po ciepłe bułeczki jednocześnie z odmarźniętym nosem wpierdalać je w drodze powrotnej to tylko z nią , jak słuchać opieprzu za szlugi to tylko od niej . Jak słysząc " SIOSTRA " to myśląc tylko od niej ,. mimo braku jakiegokolwiek spokrewnieniu | rastaa.zioom
|
|
 |
stan, kiedy wiem, że gdy przyjdą zimowe popołudnia, a ja w szkole będę marznąć przyjdziesz i mnie przytulisz, kiedy wiem, że stojąc na przystanku weźmiesz moje ręce i zaczniesz je ogrzewać, kiedy wiem że oddasz mi bluzę na jedną lekcję w najzimniejszej sali, kiedy wiem, że wpadając rano zmarznięta do szkoły przyjdziesz i weźmiesz w swoje ramiona - bezcenny.
|
|
 |
Na kogo ja wyglądam? Na czarnoksiężnika z krainy Oz? Potrzebny ci umysł? Potrzebne ci serce? Śmiało, bierz moje. Bierz wszystko, co mam. A może wyglądam na kogoś gotowego zjechać z klifu? Czego pewnie bym i spróbowała, gdybym miała pewność, że taki upadek mnie zabije.
|
|
 |
Byłam jak opuszczony dom – skażony dom – w którym przez cztery długie miesiące nie dało się zupełnie mieszkać. Teraz sytuacja nieco się polepszyła – w najbardziej reprezentacyjnym pokoju przeprowadzono remont – ale to był tylko jeden pokój. W pozostałych walały się zapomniane, przykurzone sprzęty … porzucone. Tak jak ja. Ściany były brudne, tapety pozdzierane, podłogi zniszczone, szyby powybijane. Wszyscy wchodzili do tych okropnych pomieszczeń… Nie potrafiłam przecież ukryć, że staczam się w otchłań bez dna, że rozpadam się na tysiące kawałków. Byłam bezsilna, bezbronna. Nie miałam gdzie się schować. Nie byłam sama, ale nie miał mi kto pomóc.
|
|
 |
jego oczy nie były już takie jak kiedyś, brakowało w nich blasku. straciły ciepło , zabrakło . . . miłości . //cukierkowataa
|
|
 |
są takie chwile kiedy emocje wylewamy łzami < 3 //cukierkowataa
|
|
|
|