 |
a gdy jestem głodna, zaglądam do szafek z nadzieją, że znajdę tam pudełko czekoladek. ♥
|
|
 |
przygryzała wargi, kiedy zaczynała o nim myśleć. usta krwawiły, miała mnóstwo blizn. //cukierkowataa
|
|
 |
w dawnych czasach wszystko było takie nieudawane. przyjaźń była wieczna, miłość prawdziwa a uśmiech szczery.
|
|
 |
Mogę ci wszystko opowiedzieć. Jak bardzo cię kocham, jak cholernie brakuje mi tego ciepła które mi dawałeś w te listopadowe noce. Jak moje serce pragnie być przy tobie. Jak bardzo.. Ale to i tak nie ważne. I tak już nawet nie znasz mego imienia. / lovexlovex
|
|
 |
no chodź ! zabij ! pokaż jaki jesteś męski ! jaki silny ! zabij z zimną krwią ! potem kłam, że to nie ty zniszczyłeś tą miłość, że to nie ty ją zabiłeś. //cukierkowataa
|
|
 |
Znikniesz z mojego życia wraz z ostatnią świeczka na moim grobie./ lovexlovex
|
|
 |
już nigdy nie wpakuje się w żaden związek. ta cała miłość za bardzo boli. //cukierkowataa
|
|
 |
kiedyś na twój widok miałam motylki w brzuchu. a teraz.? to naciąga mnie na wymioty kiedy widzę was razem. //cukierkowataa
|
|
 |
we Wszystkich Świętych stała nad jej grobem myślami gładząc jej gęste kręcone włosy. W oczach miała łzy , nie dlatego , że było jej przykro z powodu śmierci jej przyjaciółki . Wiedziała , że tam będzie jej lepiej , że ta, nie czuje igieł w sobie oraz tego uczucia gdy choroba atakuje jej wnętrze . Płynęły jej łzy tęsknoty za czasami kiedy jeszcze było dobrze . Kiedy jeszcze spędzały ze sobą mnóstwo czasu. Za czasami kiedy były nierozerwalne , nic nie było wstanie ich zniszczyć. Nic prócz śmierci. Wtedy podszedł do niej jej chłopak mówiąc cicho " wracajmy już , zmarźniesz " Otarła łzy unosząc lekko kąciki ust do góry, podeszła do zdjęcia na którym widniała twarz zmarłej "siostry" , cmokając ustami fotografie wykonaną przez nią samą na wspólnych wakacjach szepnęła "szkoda, że nie możesz go poznać , polubilibyście się , śpij słodko mała | rastaa.zioom
|
|
 |
dławiła się wspomnieniami, tymi najpiękniejszymi, które równocześnie tak bardzo bolały. bo one przeminęły. chodź tak bardzo kochała - zrozumiała, że miłości już nie ma. //cukierkowataa
|
|
 |
źrenice rozszerzone od nadmiaru kawy i wypalonych papierosów. powieki podpuchnięte od łez i nieprzespanych nocy. wszystko to jest skutkiem nieszczęśliwej miłości i barku jego obecności. //cukierkowataa
|
|
 |
wróć. dobrze wiesz, że czekam na ciebie z otwartymi ramionami. wróć nawet po tym wszystkim co zrobiłeś. wróć bo jestem gotowa, utracić godność dla ciebie. wróć bo nadal cię kocham. //cukierkowataa
|
|
|
|