 |
I przychodzi taki dzień ,w którym wszystko przypomina Ciebie.
|
|
 |
kiedyś byłam różą Twoja, cierniem jestem dziś
|
|
 |
i już się modlę do spadających gwiazd bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg.
|
|
 |
wieczorem myśli przygniatają najbardziej.
|
|
 |
,,Moje ziomy wiedzą że skocze za nimi w ogień, bo przyjaźń to coś więcej niż picie wódki pod blokiem"
|
|
 |
i już się modlę do spadających gwiazd
bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg.
|
|
 |
Szanowny Panie! Zeszłej nocy śnił mi się Pan w taki sposób, że poczułam się zobowiązana.
|
|
 |
Poprawka z fizyki, matmy, geometrii wykreślnej - i to wszystko w jeden dzień. Nie dodając, że to ostatnie terminy na poprawy. Wracając kompletnie wypalony psychicznie i podłamany na duchu - bo wiem, że poprawy poszły parszywie - wkurzony wejść do mieszkania. Zobaczyć ją. Zmartwioną bo nie pisałem, nie dzwoniłem. W fartuszku - ugotowała mój ulubiony obiad. Zmęczoną - posprzątała całe małe mieszkanie. Niewyspaną - uczyłem się całą noc. Podejść, przytulić, powiedzieć że kocham i dziękuję że jest, że była i że będzie. To jest spokój. Jej oddech przy moim uchu, uderzenia jej serca prześcigające się z moim. Pocałunek na policzek i słowa "że wszystko będzie okej. zobaczysz. siadaj. zaraz podam i coś zjesz człowieku". Jeśli mam odzyskiwać spokój po intensywnych dniach to tylko w jej ramionach. / najważniejszy mężczyzna mojego życia
|
|
 |
mam w środku prywatne trzęsienie ziemi.
|
|
 |
no co, już zapomniałaś, że w Twoim życiu nie ma happy endów?
|
|
 |
Udawałam, że to nie było nic wielkiego, kiedy tak naprawdę złamało mi się serce.
|
|
 |
Moja siostra jest... jakby to delikatnie ująć... ZDESPEROWANA.
Właśnie liczy prawdopodobieństwo znalezienia chłopaka, uwzględniając szacowaną ilość chłopaków zajętych w danym roczniku i różne inne parametry.
Desperacja level mat-fiz.
|
|
|
|