głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ginger_girl

Skarbie nie mydl sobie oczu to zwykły skurwiel bez uczuć .

innenys dodano: 10 luty 2011

Skarbie nie mydl sobie oczu to zwykły skurwiel bez uczuć .

nie widzisz jak spierdala nam szczęście ?

innenys dodano: 10 luty 2011

nie widzisz jak spierdala nam szczęście ?

jarasz mnie i wkurwiasz jednocześnie.

innenys dodano: 10 luty 2011

jarasz mnie i wkurwiasz jednocześnie.

królewna śnieżka na amfetaminie . kopciuszek po psychotropach .

innenys dodano: 10 luty 2011

królewna śnieżka na amfetaminie . kopciuszek po psychotropach .

Bo on był heroiną w jej żyłach.

innenys dodano: 10 luty 2011

Bo on był heroiną w jej żyłach.

podświadomość to suka . nienawidzę jej .

innenys dodano: 10 luty 2011

podświadomość to suka . nienawidzę jej .

Jeśli moje zdanie zaczyna się od 'kur  ' nie radzę podchodzić .

innenys dodano: 10 luty 2011

Jeśli moje zdanie zaczyna się od 'kur**' nie radzę podchodzić .

perfekcyjnie nauczyłam się udawać szczęśliwą.

innenys dodano: 10 luty 2011

perfekcyjnie nauczyłam się udawać szczęśliwą.

Byłam na imprezie. Jeden koleś wlepiał we mnie swoje ślepia. Stałam pod ścianą i podeszło do mnie moje Kochanie. Złapał mnie od tyłu w tali i oparł głowę o moje ramię.'Jeśli ten pedał przy stoliku jeszcze raz na Ciebie spojrzy to mu wyjebię przysięgam Kocie.' Mruknął mi we włosy. Zaczęłam się śmiać i odwróciłam się opierając głowę o jego klatkę piersiową. Poczułam że moje bóstwo spina swoje mięśnie a mnie ktoś klepie w plecy.Spojrzałam w tył i mało nie parsknęłam śmiechem w twarz kolesiowi który stał przede mną.'Tak?' Zapytałam najspokojniej  jak potrafiłam.'Widziałem  jak tańczyłaś z...nim.' Wskazał palcem na mojego chłopaka. 'Fajnie się ruszasz. Zatańczymy?' Uśmiechnął się. Już miałam odmówić kiedy mój facet stanął między nami chowając mnie za plecami. '    Ci kolego do tego  jak ona się rusza. A teraz bardzo Cię proszę. Zrób w tył zwrot bo inaczej zostanę wyproszony z sali za pobicie jakiegoś frajera.' Koleś się zmył a ja przez dobre 10 minut nie mogłam opanować śmiechu

innenys dodano: 10 luty 2011

Byłam na imprezie. Jeden koleś wlepiał we mnie swoje ślepia. Stałam pod ścianą i podeszło do mnie moje Kochanie. Złapał mnie od tyłu w tali i oparł głowę o moje ramię.'Jeśli ten pedał przy stoliku jeszcze raz na Ciebie spojrzy,to mu wyjebię,przysięgam Kocie.' Mruknął mi we włosy. Zaczęłam się śmiać i odwróciłam się opierając głowę o jego klatkę piersiową. Poczułam,że moje bóstwo spina swoje mięśnie,a mnie ktoś klepie w plecy.Spojrzałam w tył i mało nie parsknęłam śmiechem w twarz kolesiowi,który stał przede mną.'Tak?' Zapytałam najspokojniej, jak potrafiłam.'Widziałem, jak tańczyłaś z...nim.' Wskazał palcem na mojego chłopaka. 'Fajnie się ruszasz. Zatańczymy?' Uśmiechnął się. Już miałam odmówić,kiedy mój facet stanął między nami,chowając mnie za plecami. '*** Ci kolego do tego, jak ona się rusza. A teraz bardzo Cię proszę. Zrób w tył zwrot,bo inaczej zostanę wyproszony z sali za pobicie jakiegoś frajera.' Koleś się zmył,a ja przez dobre 10 minut nie mogłam opanować śmiechu

Siedzieli na murku z butelkami zimnego Lecha w dłoniach i papierosami. Wymieniali ukradkowe spojrzenia i uśmiechy. Po pewnym czasie on zeskoczył na ziemię śmiejąc się w głos. Zrobiła to samo. Stali na wprost siebie. Na tyle blisko  aby czuć swoje gorące oddechy na policzkach. Zapadła krępująca cisza. Spuściła nisko głowę. Jej twarz wypełniły rumieńce. Złapał ją za podbródek. 'Ej. Piękna. Nie wstydź się mnie.' Zaskoczył ją. 'Nie wstydzę się. Po prostu...' Podchwycił wątek. 'Po prostu  co?' Zagryzła nerwowo wargę. 'Muszę się jakoś powstrzymywać  żeby Cię nie pocałować.' Zaśmiał się. 'Po co się powstrzymywać?' Spojrzała na niego podejrzliwie. 'Właściwie...Masz rację.' Przyciągnęła go do siebie. Pogrążeni w pocałunkach o 3:21 nad ranem czuli   jak ich serca nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem normalnego rytmu.

innenys dodano: 10 luty 2011

Siedzieli na murku z butelkami zimnego Lecha w dłoniach i papierosami. Wymieniali ukradkowe spojrzenia i uśmiechy. Po pewnym czasie on zeskoczył na ziemię śmiejąc się w głos. Zrobiła to samo. Stali na wprost siebie. Na tyle blisko, aby czuć swoje gorące oddechy na policzkach. Zapadła krępująca cisza. Spuściła nisko głowę. Jej twarz wypełniły rumieńce. Złapał ją za podbródek. 'Ej. Piękna. Nie wstydź się mnie.' Zaskoczył ją. 'Nie wstydzę się. Po prostu...' Podchwycił wątek. 'Po prostu, co?' Zagryzła nerwowo wargę. 'Muszę się jakoś powstrzymywać, żeby Cię nie pocałować.' Zaśmiał się. 'Po co się powstrzymywać?' Spojrzała na niego podejrzliwie. 'Właściwie...Masz rację.' Przyciągnęła go do siebie. Pogrążeni w pocałunkach o 3:21 nad ranem czuli , jak ich serca nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem normalnego rytmu.

Nie  nie kocham Cię. Ja kocham rock  wódkę i papierosy  a ty spierdalaj.

innenys dodano: 10 luty 2011

Nie, nie kocham Cię. Ja kocham rock, wódkę i papierosy, a ty spierdalaj.

ej       weź ogarnij co to spontan. rusz dupe  żyj   nie planuj jutra! wykorzystaj te naście lat póki możesz. nie mów sobie 'tak nie wypada'  bo może już nigdy nie będzie okazji by to powtórzyć?

innenys dodano: 10 luty 2011

ej *** - weź ogarnij co to spontan. rusz dupe, żyj - nie planuj jutra! wykorzystaj te naście lat póki możesz. nie mów sobie 'tak nie wypada', bo może już nigdy nie będzie okazji by to powtórzyć?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć