Jestem jak papieros... 170 centymetrów owiniętego w białą bibułkę skóry człowieka. Ktoś zapalił mnie miłością, zaciągnął się kilka razy i zostawił wśród popiołu bym dogasła.'
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest, co najmniej dziwne.