głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gingeer

Mam juz kogoś lub coś na oku . To boli   kłuje   szczypie . Ale nie chcę tego wyjmować

justi6 dodano: 20 kwietnia 2011

Mam juz kogoś lub coś na oku . To boli , kłuje , szczypie . Ale nie chcę tego wyjmować

Wszystko było pięknie . Nic nie wiedziałaś . Teraz jest już brzydko   bo wszystko wiesz . A co jeśli   to wcale nie koniec ?

justi6 dodano: 20 kwietnia 2011

Wszystko było pięknie . Nic nie wiedziałaś . Teraz jest już brzydko , bo wszystko wiesz . A co jeśli , to wcale nie koniec ?

Wystarczyło  że znowu spędziłam z nim trochę czasu  a dawne zauroczenie powróciło...

justi6 dodano: 20 kwietnia 2011

Wystarczyło, że znowu spędziłam z nim trochę czasu, a dawne zauroczenie powróciło...

I nigdy już nie usłyszysz z mych ust słowa: Kocham  Nawet jeśli każda komórka mojego ciała by to krzyczała.

fcuk dodano: 19 kwietnia 2011

I nigdy już nie usłyszysz z mych ust słowa: Kocham, Nawet jeśli każda komórka mojego ciała by to krzyczała.

Tęsknota mnie zabija  to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

Tęsknota mnie zabija, to przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.

Jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu  jakby nigdy niczego pomiędzy nami nie było

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

Jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy nami nie było

Gdy jest szczęśliwa ma rozpuszczone włosy  gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk  gdy o czymś myśli obgryza paznokcie  gdy myśli o Nim  ma łzy w oczach.

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

Gdy jest szczęśliwa ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, gdy o czymś myśli obgryza paznokcie, gdy myśli o Nim, ma łzy w oczach.

Jest na świecie taki rodzaj smutku  którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu  osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy

Oceniała ludzi zbyt pochopnie i przyklejała im łatki. Do niego odrazu przypasowała:  mój . ♥

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

Oceniała ludzi zbyt pochopnie i przyklejała im łatki. Do niego odrazu przypasowała: "mój". ♥

nie szukam ideału  znalazłam kogoś  dzięki komu ideały przestały się liczyć. ♥

justi6 dodano: 18 kwietnia 2011

nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć. ♥

 ..  ile ze sobą byliście?  hm  5 miesięcy.. ale w sumie to było tak: pierwsze 3 miesiące to wiadomo   mega zauroczenie  spotykaliśmy się jak często tylko się dało  miłe słówka  wielkie wyznania itp.. potem zaczęło się coś psuć   przyjeżdżał coraz rzadziej    tłumacząc się nauką.. w pewnym momencie nawet 'zepsuł mu się telefon' i nie mieliśmy przez 2 tyg kontaktu  chodziłam mega wkurwiona  zdarzało mi się płakać   czułam  że go tracę ale nie chciałam dopuścić tego do siebie.. w końcu się spotkaliśmy   wytłumaczył mi wszystko  że miał problemy rodzinne  spojrzał na mnie ładnie przeprosił  dał pare buziaków i obiecał   że nigdy więcej   ja głupia uwierzyłam.. przez pierwszy tydzień było super  potem znowu zaczęło się coś psuć  jeden sms  życie legło mi w gruzach..   zachował się jak niedojrzały gówniarz  nie miał nawet odwagi prosto w twarz mi powiedzieć  że  to Koniec.. dziś z perspektywy czasu patrzę na to inaczej i w pewnym sensie się cieszę  że wyszło tak jak wyszło.

fcuk dodano: 17 kwietnia 2011

(..)-ile ze sobą byliście? -hm, 5 miesięcy.. ale w sumie to było tak: pierwsze 3 miesiące to wiadomo - mega zauroczenie, spotykaliśmy się jak często tylko się dało, miłe słówka, wielkie wyznania itp.. potem zaczęło się coś psuć - przyjeżdżał coraz rzadziej - tłumacząc się nauką.. w pewnym momencie nawet 'zepsuł mu się telefon' i nie mieliśmy przez 2 tyg kontaktu, chodziłam mega wkurwiona, zdarzało mi się płakać - czułam, że go tracę ale nie chciałam dopuścić tego do siebie.. w końcu się spotkaliśmy - wytłumaczył mi wszystko, że miał problemy rodzinne, spojrzał na mnie ładnie przeprosił, dał pare buziaków i obiecał,, że nigdy więcej - ja głupia uwierzyłam.. przez pierwszy tydzień było super, potem znowu zaczęło się coś psuć- jeden sms, życie legło mi w gruzach.. - zachował się jak niedojrzały gówniarz, nie miał nawet odwagi prosto w twarz mi powiedzieć, że to Koniec.. dziś z perspektywy czasu patrzę na to inaczej i w pewnym sensie się cieszę, że wyszło tak jak wyszło.

jesteś moim bałaganem w głowie. i chyba nudziłabym się bez Ciebie.

justi6 dodano: 16 kwietnia 2011

jesteś moim bałaganem w głowie. i chyba nudziłabym się bez Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć