|
'Gdy rozmyślasz o życiu musisz pamiętać o dwóch rzeczach: żadne poczucie winy nie naprawi błędów przeszłości, a żadne nerwy nie są w stanie zmienić przyszłości...'
|
|
|
to dziwne uczycie, będąc przy nim mam ochotę wykrzyczeć mu wszystkie krzywdy, które mi wyrządził, tamtego wieczoru, mam ochotę krzyczeć, drzeć się i płakać, a jedyne co robię to uśmiecham się gdy opowiada swoje historie..
|
|
|
'tak mocno próbowałam wmówić sobie, że odszedłeś,
i choć wciąż jesteś ze mną,
przez cały czas byłam samotna...'
|
|
|
'upływa czas, nie wiem kiedy minął dzień
nie wiem kiedy mój papieros zgasł
nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść
chociaż powinienem iść do przodu, jakoś żyć...'
|
|
|
'nigdy nie patrz na nikogo z góry, chyba że pomagasz mu wstać'
|
|
|
powiedzcie mu, że jestem chora z miłości.
|
|
|
naucz mnie tej obojętności. na ludzi, na uczucia, na otaczającą rzeczywistość. próbujesz ukryć swoje serce pod grubą warstwą niepękającego lodu do którego nie dopuszczasz nawet najdrobniejszego ciepła. to wszystko nie jest takie klarowne, każdego dnia gdy próbuje roztopić lód Twojego serca dajesz mi do zrozumienia, że to niepotrzebna syzyfowa praca. przecież Ty się nie zmienisz, naucz mnie tego skurwysyństwa, wtedy oboje z oblodzonymi sercami będziemy odporni na uczucia innych ludzi, będziemy odporni na miłość do siebie. / rjj
|
|
|
buntowaliśmy się - zawsze. oboje mamy ciężkie charaktery, trudno nam dojść do porozumienia i często duma bierze górę nad uczuciem. ale jest coś co nigdy się nie zmieni - zawsze wracamy. gubimy się, cierpimy, czekamy aż zagoją się rany, ale na końcu zawsze jest powrót. nie ma to żadnego racjonalnego wytłumaczenia, każda łza uświadamia nas jak jesteśmy silni w swojej bezsilności, miłość daje siłę większą od czegokolwiek. / rjj
|
|
|
|