 |
czasami sam zapominam co to umiar, a do muzyki podchodzę z mentalnością ćpuna...
|
|
 |
dziś piję za Ciebie: za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
Musisz być twardy, umysł czysty mieć jak łza
|
|
 |
Zawsze chciałem być kimś nie tylko by dożyć jutra
Na jarać się, uśmierzyć ból przestać myśleć
Gdy zawodzą Cię najbliżsi, nic nie jest oczywiste
|
|
 |
Miałem gorsze chwile, odnalazłem w sobie siłę
Maszeruj albo giń, nie możesz spocząć nawet na chwile
|
|
 |
Labirynt sumienia chyba każdy przez to przeszedł
Od najmłodszych lat uczyłem się dbać o swoją kieszeń
|
|
 |
Nie pamiętam dziś złych chwil, chociaż inni mieli fajniej
|
|
 |
Czas staje w miejscu w którym ty nie możesz stanąć
|
|
 |
Musisz mieć ambicje by być kimś, świat jest bezlitosny
|
|
 |
Czasem czuję jakbym był tu sam, nie daje rady
|
|
 |
Wbrew logice pod prąd, za głosem serca
|
|
 |
Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.
|
|
|
|