 |
"Dni bez Ciebie sączą się powoli i w końcu czas staje się kolejną przeszkodą, którą musimy pokonać."
|
|
 |
"Kiedy zobojętnienie bierze górę i miażdży wszelkie emocje wokół mnie jest więcej ludzi, niż przy dobrej wyprzedaży. Nie czuję. Nie potrzebuję. Istnieją, bo istnieją. Bo to ich wybór. A gdy jestem wzdęta od uczuć i potrzebuję znaleźć ujście tego, co potocznie nazywa się cierpieniem zostaje tylko garstka, która i tak cierpi na chroniczny brak czasu. I nagle okazuje się, że wcale nie jestem taka pewna siebie, jak sądziłam. Samotność, którą lubię podczas “gorszych dni” teraz staje się utrapieniem. Gniję sama w sobie. Pluję. Drapię. Gryzę. Bo chcę by ktoś przeszedł przez to wszystko ze mną. By był w stanie przejść. Niektórych rzeczy nie da się ominąć. Przeżyć. Doświadczyć. Wszystko to niczym pojedyncze, rozdrapane blizny daje o sobie znać. Wiem, jak dramatycznie to brzmi. Brzydzę się tego. Nie chcę tego. Ale każdy tak ma. Nie ma osoby, która niekiedy nie potrzebuje przy sobie kogoś cierpliwego. Wszystko zaczyna się i kończy na “dzisiaj”. Czyli na gównianym dniu."
|
|
 |
"Szczerze mówiąc, to ja nigdzie nie pasuję, pewnie dlatego, że rzadko bywam naprawdę radosna. Zwykle jestem poważna i żyję samotnie we własnym świecie."
|
|
 |
"Kiedyś pytałeś, co to znaczy „tęsknić za Tobą”. W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia, marzenia, muzyki, wdzięczności za to, że to czuję, radości z tego, że jesteś i fal ciepła w okolicach serca."
|
|
 |
"Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam Go w moim życiu dzisiaj i jutro i pojutrze. Potrzebowałam Go jak nigdy nikogo."
|
|
 |
“Z każdym dniem moja rzeczywistość traci na znaczeniu. Jest głośna i nieuporządkowana; nieprzewidywalna i mozolna.
Co może ta rzeczywistość? Czyni człowieka głodnym, spragnionym, niezadowolonym. Zadaje ból, zsyła choroby, poddaje się śmiesznym prawom. Ale przede wszystkim zawsze ma swój koniec. Nieubłaganie prowadzi do śmierci.
To co się naprawdę liczy i ma moc, to idee, namiętność, nawet szaleństwo. Wszystko z wyjątkiem rozumu.
NIE WYRAŻAM ZGODY NA RZECZYWISTOŚĆ.
Odmawiam jej współpracy. Uciekam od niej i całym sercem rzucam się w nieskończoność nierzeczywistości.”
|
|
 |
"Niechciane łzy mogły spłynąć na poduszkę, lecz szloch był tak delikatny, że łóżko nawet nie drgnęło; tak cichy, że nikt nie mógł go usłyszeć. Ból jednak był wyraźny, tkwił w gardle i twarzy, parzył w pierś i oczy."
|
|
 |
“Uśmiechamy się do siebie i patrzymy sobie w oczy i rozmawiamy ze sobą milczeniem, które wisi między nami. Jest mocne, bezpieczne i spokojne. Milczenie między nami.”
|
|
 |
“Nigdy nie wie się, co poradzić z tym krzykiem, co odzywa się w nas samych.”
|
|
 |
"Jestem zgodny z czasem, nie miejscem, każda sekunda znajduje mnie gdzie indziej.
Ramiona otwarte ma tylko przestrzeń i tylko jej krańce czekają aż przyjdę.
Gonię, a wszystko, co minione w momencie wyboru zasklepia się jak blizna.
Przeszłość jest mostem, który płonie. Przyszłość to wolność, świadoma banicja."
|
|
 |
"Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam."
|
|
 |
"Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać.
Ale moje zimne oczy nie gasną i wszystko, wszystko dopiero się zaczyna.
Nauczyłem się wiele, lecz nie od nich. Głos sumienia, filozof Seneka.
Tak naprawdę mój jest tylko chodnik, na którym moja stopa miejsca nie zagrzewa."
|
|
|
|