![Cz. I Nie – chociaż wewnątrz mnie pączkuje inne słowo musuje jak świeża woda tryskająca z ziemi. Tak tak tak. Dlaczego? – szepcze delikatnie Alex. Jego ręce znajdują moją twarz koniuszkami palców muska moje czoło uszy policzki. Każdy jego dotyk wywołuje ogień. Całe moje ciało płonie w tej chwili oboje jesteśmy dwoma punktami tego samego jasnego płomienia. – Czego się boisz? Zrozum to. Po prostu chcę być szczęśliwa – udaje mi się z trudem wyszeptać. Mój umysł jest spowity mgłą nie istnieje nic tylko jego palce ślizgające się po mojej skórze po włosach. – Chcę być normalna jak wszyscy.](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44029_tumblrlnmibbqcmm1qksh73.jpg) |
Cz. I
- Nie – chociaż wewnątrz mnie pączkuje inne słowo, musuje jak świeża woda tryskająca z ziemi. Tak, tak, tak.
- Dlaczego? – szepcze delikatnie Alex. Jego ręce znajdują moją twarz, koniuszkami palców muska moje, czoło, uszy, policzki. Każdy jego dotyk wywołuje ogień. Całe moje ciało płonie, w tej chwili oboje jesteśmy dwoma punktami tego samego jasnego płomienia. – Czego się boisz?
- Zrozum to. Po prostu chcę być szczęśliwa – udaje mi się z trudem wyszeptać. Mój umysł jest spowity mgłą, nie istnieje nic, tylko jego palce ślizgające się po mojej skórze, po włosach. – Chcę być normalna, jak wszyscy.
|
|
![Cz. II Jesteś pewna że takie życie cię uszczęśliwi? – Jego oddech pieści moje ucho i szyję usta muskają moją skórę. I wtedy pojawia się myśl że może rzeczywiście umarłam. Może ugryzł mnie pies a potem dostałam w głowę i wszystko to jest tylko snem a reszta świata zniknęła. Został tylko on. Tylko ja. Tylko my. Nie znam innego sposobu. – Nie czuję żebym miała otwarte usta nie czuję wychodzących z nich słów ale jednak jakimś cudem ulatują w ciemność. Chodź pokażę ci – odpowiada. Lauren Oliver – delirium](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44029_tumblrlnmibbqcmm1qksh73.jpg) |
Cz. II
- Jesteś pewna, że takie życie cię uszczęśliwi? – Jego oddech pieści moje ucho i szyję, usta muskają moją skórę. I wtedy pojawia się myśl, że może rzeczywiście umarłam. Może ugryzł mnie pies, a potem dostałam w głowę i wszystko to jest tylko snem, a reszta świata zniknęła. Został tylko on. Tylko ja. Tylko my.
- Nie znam innego sposobu. – Nie czuję, żebym miała otwarte usta, nie czuję wychodzących z nich słów, ale jednak jakimś cudem ulatują w ciemność.
- Chodź, pokażę ci – odpowiada.
/ Lauren Oliver – [ delirium ]
|
|
![Była piękna pamiętam miała spokój na rękach i serce mi pęka gdy myślę że jej nie ma](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44041_72279_75d8591e0029a0c94d41accawebp.jpg) |
Była piękna, pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę że jej nie ma
|
|
![Nie powiem ci co to naprawdę jest Mogę ci jedynie powiedzieć jak się czuję I teraz to stalowy nóż w mojej tchawicy Nie mogę oddychać ale walczę tak długo jak tylko mogę Tak długo jak to czuję tak jakbym leciał Naćpany miłością pijany własną nienawiścią Jakbym wąchał farbę i kocham to bardziej niż cierpię duszę się](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44041_72279_75d8591e0029a0c94d41accawebp.jpg) |
Nie powiem ci, co to naprawdę jest
Mogę ci jedynie powiedzieć, jak się czuję
I teraz to stalowy nóż w mojej tchawicy
Nie mogę oddychać, ale walczę tak długo, jak tylko mogę
Tak długo, jak to czuję, tak jakbym leciał
Naćpany miłością, pijany własną nienawiścią
Jakbym wąchał farbę i kocham to bardziej niż cierpię, duszę się
|
|
![Życie którym żyjesz nie dla mnie. Alkohole które pijesz nie dla mnie. Miejsce w którym mieszkasz nie dla mnie. Ty i cała Twoja reszta nie dla mnie.](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44041_72279_75d8591e0029a0c94d41accawebp.jpg) |
Życie, którym żyjesz - nie dla mnie.
Alkohole, które pijesz - nie dla mnie.
Miejsce, w którym mieszkasz - nie dla mnie.
Ty i cała Twoja reszta - nie dla mnie.
|
|
![najbardziej obcymi są dla nas ci którzy kiedyś nas kochali.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
najbardziej obcymi, są dla nas ci, którzy kiedyś nas kochali.
|
|
![nie umiem żyć bez niego. i nie umiem żyć z nim.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie umiem żyć bez niego. i nie umiem żyć z nim.
|
|
![I wanna sing I wanna shout. I wanna scream till the words dry out so put it in all of the papers. I'm not afraid. They can read all about it read all about it oh. Emeli Sande Read all about it](http://files.moblo.pl/0/4/40/av65_44029_tumblrlnmibbqcmm1qksh73.jpg) |
I wanna sing, I wanna shout.
I wanna scream till the words dry out,
so put it in all of the papers.
I'm not afraid.
They can read all about it,
read all about it, oh. / Emeli Sande - Read all about it
|
|
![jeżeli nigdy nie spróbujesz czekolady w życiu nie najdzie Cię na nią ochota. jeżeli nigdy nie będziesz dla niego ważna Twoje serce nie zdechnie jak mucha na parapecie kiedy nagle przestaniesz być.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
jeżeli nigdy nie spróbujesz czekolady, w życiu nie najdzie Cię na nią ochota. jeżeli nigdy nie będziesz dla niego ważna, Twoje serce nie zdechnie jak mucha na parapecie, kiedy nagle przestaniesz być.
|
|
![nie miało dla mnie znaczenia to że nadal miałam na sobie piżamę ani to że mój rozmazany makijaż nadawał mi wygląd klauna. szłam przed siebie. do windy gdzie na jednym z pięter wsiadł sąsiad z przerażeniem spojrzawszy na mnie miałam wrażenie że dzwoni na pogotowie psychiatryczne kiedy niechybnie obrócił się i zaczął stukać w klawiaturę telefonu zakrywając cały aparat. wysiadłam. lało jak z cebra ale co to dla mnie. szłam nie widząc niczego przed sobą z trudnością otwierałam oczy zważając na litry wlewającego się deszczu w moje oczy. światła to to. stanęłam ale każde z aut nieudolnie mnie wymijało trąbiąc jak na frustratkę którą rzeczywiście mnie sprawiłeś. więc położyłam się. jak zawsze wtedy kiedy wbijałeś mi w serce kolejną szpilkę a ja chowałam się pod łożkiem zanosząc płaczem. tym razem wbileś mi nóż. tym razem położyłam się na ulicy. tym razem nawet nie zdążyłam zapłakać.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie miało dla mnie znaczenia to, że nadal miałam na sobie piżamę, ani to, że mój rozmazany makijaż nadawał mi wygląd klauna. szłam przed siebie. do windy, gdzie na jednym z pięter wsiadł sąsiad z przerażeniem spojrzawszy na mnie, miałam wrażenie że dzwoni na pogotowie psychiatryczne, kiedy niechybnie obrócił się i zaczął stukać w klawiaturę telefonu zakrywając cały aparat. wysiadłam. lało jak z cebra, ale co to dla mnie. szłam, nie widząc niczego przed sobą, z trudnością otwierałam oczy zważając na litry wlewającego się deszczu w moje oczy. światła, to to. stanęłam, ale każde z aut nieudolnie mnie wymijało trąbiąc jak na frustratkę, którą rzeczywiście mnie sprawiłeś. więc położyłam się. jak zawsze, wtedy kiedy wbijałeś mi w serce kolejną szpilkę a ja chowałam się pod łożkiem zanosząc płaczem. tym razem wbileś mi nóż. tym razem położyłam się na ulicy. tym razem, nawet nie zdążyłam zapłakać.
|
|
![nie umiem żyć z nim nie umiem żyć bez niego.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie umiem żyć z nim, nie umiem żyć bez niego.
|
|
![prawdziwa miłość jest wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
|
|