 |
|
"Przecież tak naprawdę poznajemy się w sytuacjach życiowych, codziennych, a nie na kilkudniowych wyjazdach, nie na gadu-gadu, w mailach czy przez esemesy, gdzie można napisać tak naprawdę wszystko. I uwierzyć we wszystko. (…) Poznanie może dać tylko zwyczajna sytuacja, wspólne posiłki, zakupy, sprzątanie, praca. W końcu to jest życie. A nie internet czy esemesy."
— Anna Sznajder
|
|
|
|
Zrób sobie drinka, nałóż szminkę na usta i weź się w garść.
|
|
|
|
Ciałem dzieli nas kilkaset kilometrów.
A sercem? To kwestia centymetrów.
|
|
|
|
Tu nieważne są kilometry czy miejsce, w którym się znajduje każde z nas, dla mnie na każdym kroku jesteś osobistym szczęściem, nieodłącznym fragmentem mego serca, które przy Tobie zawsze bije najgłośniej
|
|
|
|
nie ważne są kilometry, jesteś moim szczęściem gdziekolwiek.
|
|
|
|
"Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu."
|
|
|
|
Wiara- wierzymy, że każdy kolejny dzień przyniesie nam cudowne niezapomniane chwile, które na długo pozostaną w naszej pamięci i będą rozpromieniać pochmurny dzień w naszym życiu. Nadzieja, to ona sprawia, że jesteśmy w stanie funkcjonować w szarej codzienności. Dzięki niej jesteśmy gotowi walczyć o lepsze jutro. Sprawia, że się nie poddajemy spełniając nasze marzenia. Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Miłość nadaje barw życiu. Bez niej człowiek jest nikim. Serce każdego na Ziemi dla kogoś bije. Miłości nie da się zabić, nawet jeśli tego się bardzo pragnie. Każdy chce kochać i być kochany. Przyjaźń jest równie ważna, tylko prawdziwy przyjaciel jest zawsze w tych dobrych i tych złych momentach. Gdy oczekujemy pomocy- pomoże, potrafi pocieszyć nie używając słów. To on skarci nas gdy niszczymy sobie życie. Bywa, że tylko dla przyjaciół chcemy istnieć i dzielić się każdą sylaba scenariusza które pisze nam życie.
|
|
|
|
Chciałabym zadać mu milion pytań, nawet bezsensownych na które nigdy nie uzyskałam odpowiedzi ale zawsze wybieram milczenie.
|
|
|
|
To kogo masz w głowie nigdy nie będzie ważniejsze od tego kogo masz w sercu. Pamiętaj.
|
|
|
|
Ostateczny sąd, krok w przód albo w tył .
|
|
|
|
Ciekawi mnie, co jeszcze stanie się, gdy
otworzę drzwi
te zamknięte.
|
|
|
|
Próbujesz zabić swoją miłość. Nowa intensywna znajomość, szybki seks, kolejna impreza, drink za drinkiem. Myślisz, ze to dobry sposób, bo nagle masz inny świat, który kręci się wokół Ciebie, nie wokół niego. Patrzysz w lustro, ścierasz z ust czerwoną szminkę i widzisz w odbiciu zupełnie inną osobę. Coś Cię zniszczyło, ale nie wiesz czy to on czy może Ty sama decydując się na taką rzeczywistość. To wszystko Cię gubi, nagle siadasz w kącie ciemnego pokoju zastanawiając się gdzie jest granica. Myślałaś, że nowy facet, który będzie krótkotrwałą przygodą zaleczy Twój ból, że zabije każde wspomnienie o przeszłości, ale przecież miłość nie jest uczuciem, które możesz zabić upijając się na każdej imprezie, zmieniając partnerów i krzycząc, że nie masz w sobie uczuć. Miłość nie odpuszcza, a Ty... Ty stajesz się coraz bardziej zraniona, bo obrałaś złą ścieżkę, która sprawia, że to wszystko boli jeszcze mocniej. / napisana
|
|
|
|
Dodaj komentarz
