 |
zamykasz oczy wszystko sobie przypominasz,nie pomoże ci Morfeusz tylko morfina.
|
|
 |
i już nie pamietasz czy to ja ciebie czy ty mnie.
|
|
 |
miała nas przecież rozdzielić starość, a nie twoje chlanie.
|
|
 |
nie jestem feministką, ale weź stąd siebie i tego swojego biednego, małego chujka.
|
|
 |
w dniu moich urodzin to w sumie mógłbyś się obwiązać czerwoną kokardą i stanąć przed drzwiami do mojego domu.
|
|
 |
Zawsze - najkrótszą obietnicą świata.
|
|
 |
Możesz mieć wszystko,albo być dla kogoś wszystkim.
|
|
 |
Straciłeś szanse poznania moich ust bliżej.
|
|
 |
weź wyjdź i wróć jak zmądrzejesz.
|
|
 |
U mnie dobrze, we mnie źle.
|
|
 |
- mamo, dlaczego ty i tata jesteście biali a ja jestem czarny?
- syneczku, to była taka impreza, że ciesz się że nie szczekasz.
|
|
|
|