 |
Dziś to tylko parę dni z kalendarza,
Do których nie wracamy, no cóż tak się zdarza, [ bro ]
|
|
 |
Jeśli mam coś ciąć, to wspomnienia,
Bo to co między nami, dla mnie jest już bez znaczenia.
[ bro]
|
|
 |
znajdę klucze do Bram,
Ale nie chcę zmian już,
Zbyt dobrze je znam [ Bro ]
|
|
 |
Wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna,
Przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla. [ bro . ]
|
|
 |
mimo że się staram już nie mogę dziś oddychać Tobą [ huczuhucz ]
|
|
 |
Budzik wybił 7:00.Rozejrzałam się po pokoju zatrzymując wzrok na bialej bluzce wiszącej na wieszaku.Niechętnie wstałam i ruszyłam do łazienki.Nieprzyjemna woń drażniła me nozdrorza-Znowu..-pomyślałam zasłaniając nos.Zeszłam do mamy mówiąc,że on znów coś brał i zarzygał całą łazienkę.Niedługo potem karetka odwiozła brata do szpitala.Wziełam torebkę i poszłam do samochodu jadac na egzamin.-Odwyk,jeśli wyrazi zgode-usłyszałam w telefonie głos mamy po egzaminie.Łzy cisnęły mi się do oczu,ale przecież nie mogłam się rozpłakać.Nie w jego obecności.Spojrzałam na róże trzymaną na kolanach i na niego prowadzącego samochód.Uśmiechnęłam się,ale wewnątrz krzyczałam z bólu.Z jednej strony szczęśliwa,coraz bliższa zakochaniu,z drugiej płacząca siostra ćpuna i maturzystka,której już teraz jest wszystko obojętne.Jak dalej żyć?Jak walczyć..?Czemu z jednej strony wszystko zaczyna się układać,a z drugiej wszystko się jebie..? No tak.. To tylko życie.. || pozorna
|
|
 |
znowu czas leczy rany nam. znowu widze że jestem sam . [ bro . ]
|
|
 |
|
kochanie , gdy cię widzę coraz bardziej chcę zostać lesbijką.
|
|
 |
w życiu należy mieć swoje zdanie i nie żałować żadnych decyzji. ♥
|
|
 |
Wpuść haust głęboko w płuca i poczuj magie życia.
|
|
 |
Nie boję się powiedzieć ci, że cię kocham. Boję się twojej odpowiedzi.
|
|
|
|