 |
Co u Ciebie ? - Jak tam z nim ? - odkochałaś się ? - myślisz o nim ? - kurwa jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć, to tak myślę o nim bez przerwy, jak z nim ? - nie wiem już sama. Co u mnie ? - chujowo. - ty mi mówisz o odkochaniu , jak ja coraz bardziej go kocham i coraz bardziej mi go brakuję.
|
|
 |
On mowił, że kocha, lecz odszedl, bo przestał. Chciałam by zostal, lecz wyszedł, bo nie chciał. Nawet nie powiedział w twarz "TO KONIEC ", tylko napisał sms-a. Nie wiedząc jak mnie zranił, już nigdy sie nie odezwał. Ja zdążylam Go pokochac, nie za wyglad ,lecz za to, że zawsze mnie pocieszał. Mowił, że chce być ze mna, tak długo jak sie da, a teraz już nie chciał. Czy w tym co mi mowił była chodz odrobina prawdy? Tego nigdy sie nie dowiem, chyba, że to przeczyta i mi odpowie. Choć to nie jest relane.
|
|
 |
Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.
|
|
 |
i w sumie coraz bardziej jebie mnie to czy nasz kontakt, zaufanie kiedykolwiek odbudujemy. chciałam, ale najwidoczniej chęci odchodzą gdy uświadamiam sobie, że tylko ja się o to staram.
|
|
 |
Te pretensje o nic. Cokolwiek byś nie zrobił zawsze będzie nie tak. Zawsze komuś nie spodoba się to co robisz. Więc po chuj człowiek ma się starać skoro zawsze i tak zostanie skrytykowany. Żyj jak chcesz. Na własny rachunek, według własnego sumienia. Olej zdanie innych. To przecież nie oni umrą za Ciebie.
|
|
 |
świeczki na torcie , spadająca gwiazda , czterolistna koniczyna , te same cyfry w godzinie , rzęsa na policzku - i zawsze to samo życzenie , bo może akurat się spełni
|
|
 |
czy ty nie widzisz tego ? - czego ? - tego, jak ona przeżywa każdy twój ruch
|
|
 |
napisał. żółta koperta zaczęła migać na dole ekranu. serce przyspiesza swój rytm bicia, robi ci się zimno, a ręce zaczynają drżeć. klikasz 'otwórz'. czytasz wiadomość. odliczasz do ośmiu i dopiero odpisujesz, tak by przypadkiem nie pomyślał, że tylko czekałaś aż napisze.
|
|
 |
Widzisz go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze.
|
|
 |
I kiedy widzisz parę całujacą się w parku, dochodzisz do wniosku, ze to moglibyście być właśnie Wy.
|
|
 |
I 86 400 sekund w ciągu dnia spędzać tylko z Tobą.
|
|
 |
- Ty za nim po prostu szalejesz. - Niee...Wcale nie! - O zobacz stoi tam! - Gdzie?! No gdzie?!
|
|
|
|