 |
Mam paru kumpli, którzy rzucą mi kwiaty na trumnę i paru skurwysynów, którzy czekają aż umrę.
|
|
 |
Jestem w pułapce. Pomiędzy tym co wiem, a tym co czuję. Jego już nie ma, odeszdł. Dzień w dzień zadaję sobie pytanie, gdzie popełniłam błąd. Co zrobiłam nie tak, że wybrał inną. Kurwa, oddałabym wszystko by móc jego znów przytulić i zapewnić, że będę dawała z siebie wszystko co najlepsze. Chciałabym być dla niego.
|
|
 |
jesteś jak wiatr. otulasz codziennie - jak słońce rozgrzewasz dodając energię. jesteś wszystkim tym co daje szczęście.
|
|
 |
Rzucam garść słów przykrych bez zastanowienia, za bycie szczerym słono się płaci, czy żeby zrozumieć miłość trzeba ją stracić?
|
|
 |
“ Od kłamstwa, do wielu kłamstw różne oblicza, dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia. ”
|
|
 |
Jeśli się kochało, to nigdy się nie zapomni. Zawsze pozostanie cień, który będzie się ciągnął za nami do końca życia. Choć będziemy mieć kogoś, kogo będziemy kochać to i tak przeszłości nie wymażemy. Nie będziemy w stanie.
|
|
 |
Głupie uczucie, gdy wiesz, że Twój związek się rozpada, miłość gaśnie, a Ty nie potrafisz tego zakończyć, bo wiesz, że jesteś tak bardzo przywiązana do niego, że nie będziesz w stanie żyć sama.
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.
|
|
 |
Nie jesteśmy dziećmi, miłość to nie jest zabawa. Pytam się tylko, po co były te wszystkie starania?
|
|
 |
Tak naprawdę trudno było opisać naszą sytuacje. Nie byliśmy parą, ale lubiliśmy spędzać ze sobą czas. Te czułe objęcia, spojrzenia pełne pożądania, słodkie słówka.
|
|
 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś.
|
|
 |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
|
|