 |
|
Leonardo da Vinci potrzebował 10 lat by namalować uśmiech na twarzy Mona Lisy. Ty mógłbyś "namalować" uśmiech na mojej twarzy w sekundę. Szkoda, że ci się nie chce . [ net ]
|
|
 |
|
"Pokochałam cię od pierwszego wejrzenia. Miałam chyba 12 lat. Trzy lata zbierałam się na odwagę, żeby się do ciebie odezwać... i tak bałam się swoich uczuć, wiesz, kochając dziewczynę. Że nauczyłam się, jak być sarkastyczną dziwką, żeby czuć się normalnie. Pieprzyłam się z chłopakami, żeby to zniknęło, ale się nie udało. Kiedy się zeszłyśmy, cholernie się przeraziłam, bo... byłaś jedyną osobą, która mogła zrujnować mi życie. Odepchnęłam cię i udawałam, że to twoja wina, ale tak naprawdę panicznie bałam się bólu. Przespałam się z Sophią, żeby się odgryźć za to, że tak na mnie działasz i jestem pierdolonym tchórzem, ponieważ kupiłam... te... te bilety do Goa trzy miesiące temu... ale nie mogłam znieść... nie chciałam być niewolnicą moich uczuć do ciebie. Możesz to zrozumieć? Próbowałaś ukarać mnie w odpowiedzi i to było straszne. To było straszne, bo... naprawdę, zginęłabym za ciebie. Kocham cię. Kocham cię tak mocno, że to mnie dobija." / Naomi, skins
|
|
 |
|
Kochane "koleżanki", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać .
|
|
 |
|
siedziała u przyjaciółki na dywanie odwrócona plecami do drzwi pokoju , grzebała w swojej komórce , zastanawiając się kiedy wróci jej skarb , zalamana podpierała się na łokciach w jednej chwili coś kucnęło nad nią i ją przytuliło szybkim ruchem odwróciła się i ujrzała go od razu rzuciła się mu na ramiona a z jej błekitnych oczu popłyneły łzy szczęścia . ' Kocham Cię , tęskniłem tak strasznie ' uśmiechając i ocierając jej oczy aby ani jedna łza nie spadla poza jej twarz , ona wsłuchana w te słowa nie wiedziała i nie umiała opanować swojej radości , po prostu była szczęśliwa .
|
|
 |
|
Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!' [ ? ]
|
|
 |
|
kredki ułożone kolorystycznie od najbardziej podobnych do twoich oczu .
|
|
 |
|
Jeżeli blondynka ma ciemne odrosty to znaczy, że jej mózg jeszcze walczy !
|
|
 |
|
Nie pokazuj ludziom, że na czymś Ci zależy, bo dajesz im wtedy broń do ręki . [ net ]
|
|
 |
|
Gdy umrę, pochowajcie mnie twarzą w dół, żeby cały świat mógł mnie pocałować w dupę . [ net ]
|
|
 |
|
szaleństwo . koniec świata . i chuj wie co jeszcze .
|
|
 |
|
troche pojebało mi sie w życiu.
|
|
 |
|
"wszyscy sie boja ale to nie powod zeby uciekac."
|
|
|
|