 |
A mówiłam Ci już dzisiaj, że za Tobą tęsknię? Siedemnaście razy? Oj...
|
|
 |
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku? obnosił byś się z taką miłością? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona?
|
|
 |
Nie wiem o co poszło. Nie wiem o jaką rzecz. Ty powiedziałeś - żegnaj, a ja powiedziałam - cześć. I poszedłeś z uśmiechem na twarzy, a ja w oczach miałam łzy. Lecz musisz mi uwierzyć, że dla mnie istniejesz tylko Ty.
|
|
 |
Nie napisze do Ciebie , bo przecież między nami już wszystko skończone , również nie chcę abyś wiedział jak mi na Tobie zależy.. Ale tak bardzo bym chciała usłyszeć co u Ciebie , co robiłeś dzisiaj , jak się czujesz..
|
|
 |
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
 |
i chociaż nawet w najmniejszym stopniu nie jesteś mój, boję się, że ktoś może mi Ciebie odebrać. a tego, wierz mi, pod żadnym pozorem nie przeżyję...
|
|
 |
Bo ona bez Ciebie umierała. Dzień po dniu jej życie coraz to bardziej nie miało sensu. Zrobiłeś jej tyle złego, że powinna Cię nienawidzić z całego serca, powinieneś być dla niej nikim. Jednak tak nie było. Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
 |
tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok przy mnie, tak ważna czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz?
|
|
 |
Bajka się skończyła. Nastapiło przebudzenie, ale czemu tak wcześnie. Widocznie musiało tak być. Każdego dnia życie uczy nas czegoś nowego. Właśnie teraz otworzył się nowy etap mojego życia. Jaki on będzie, to jeszcze się okaże. Napewno nie będzie lepszy od poprzedniego. Bo "lepiej" nigdy już nie będzie. No ale czas się obudzić. Bo ile czasu można żyć marzeniami, że może się uda, że może jeszcze wytrzymam.. Cóż tak widocznie musi być. Czuję się teraz jak rozbitek na bezludnej wyspie. Przede mną tylko szerokie wody i ogromny syf w głowie. Narazie trzeba życ dalej i w końcu ogarnąć to wszystko...
|
|
 |
gdy tęsknimy, odnawiamy w pamięci to co najwspanialsze.
|
|
 |
Zabił ją własną nienawiścią, uczuciem . I tak jest każdego dnia .
|
|
|
|