 |
by być kimś w Twoich oczach, musiałabym zmienić się z pewnej siebie dziewczyny o poczuciu własnej godności, w głupiutką cizię, w różowych bluzkach, kolczykiem w pępku i niehigieniczną "uprzężą" między pośladkami. Nieee, chyba nie skorzystam.
|
|
 |
`każdego dnia mogę budzić się z Twoim imieniem na ustach, zasypiać wtulona w poduszkę, którą ostatnio trzymałeś w rękach i żyć w świadomości, że istnieje moja druga połówka pomarańczy.
|
|
 |
bo czekooolada jest dobra na wszystko . ; (
|
|
 |
tańczyć na deszczu by nikt nie widział łez . ; ((
|
|
 |
` Wszystkie szare dni zmieniasz właśnie Ty. < 3
|
|
 |
-ide sie zabić... -no to idź... -nie będziesz mnie zatrzymywać... ?? -nieee czemu...?? to jest twoja sprawa i twoja decyzja ... jakby co to będę cie szukać na torach obok tesco , pod wiaduktem i obok wieżowców... aaa i do szafy też mogę zajrzeć...
|
|
 |
-Czy Ty nadal Go kochasz.? -Z każdym dniem coraz bardziej... -Zapomnisz...? -O miłości swojego życia.? Wątpie...
|
|
 |
- byłam z nim dla jego zielOnyCh zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły -tylko? -nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały. -i to wszystko? -nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały. -więc, tylko dlatego? -nie. kochałam go, a on mnie. -więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali. -no nie -dłoni też nie ucieli. -też nie. -zakneblowali mu usta? -nie. -więc co się stało? -jego miłość przeminęła..
|
|
 |
kroplą rosy namalować szczęście...
|
|
 |
Niech Pani pisze Jego imię 600razy,z każdą setką odejmując jedna literkę, aż w końcu zniknie.
|
|
 |
Wiem że nadejdzie ten dzień w którym spełni się mój sen
W którym będzie znowu tak jakby narodził się świat
Na nowo będę kraść Twych oczu jasny blask
Na nowo będę Ci upiększać każdą z chwil
|
|
 |
Dziś przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy,
Żałuję moich słów które zadały Ci ból,
Nieważne jest już nic gdy nie mogę z Tobą być,
Nieważny cały świat gdy bez Ciebie żyć tu mam,
Bez Ciebie nie mam gdzie podążać w moim śnie,
Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się tłem
Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się
Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.
|
|
|
|