 |
poczułam, że oczy bolą mnie z pragnienia, żeby go zobaczyć.
|
|
 |
Wiem, że czeka mnie dziś kolejna bezsenna noc, tylko problem polega
na tym, że jestem niesamowicie wykończona zarówno psychicznie,
jak i fizycznie... Cała ta chora sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Nie kontroluję już swoich emocji, w ciągu jednego dnia 3/4 czasu spędzam
na niepochamowanym płaczu i histerycznym zachowaniu... Stałam się
popierdoloną wariatką, a to wszytsko za sprawą twojej osoby.
Niewiarygodne jak ludzie potrafią na siebie wpływać.
|
|
 |
Potrzebuje: -kardiologa - by naprawił moje serce
- plastyka - na na mej twarzy znów zagościł uśmiech
- okulisty - bym cie już nigdy nie zobaczyła
- neurologa - by wymazał mą pamięć
- chirurga -by wypuścił motyle z brzucha
- pediatry - by znów być dzieckiem mającym beztroskie życie...
|
|
 |
chcę się z tobą bawić w chowanego i dawać ci swoje ubrania i mówić ci
że podobają mi się twoje buty i siedzieć na schodach kiedy bierzesz
prysznic i masować ci szyję i całować ci stopy i trzymać cię za rękę i
wychodzić razem żeby coś zjeść i nie obrażać się kiedy mi wyjadasz z talerza i
spotykać się w barze i rozmawiać o tym jak minął dzień i przepisywać na maszynie
twoje listy i przenosić twoje pudła i śmiać się z twoich wariactw i dawać
ci taśmy których nie słuchasz i oglądać wspaniałe filmy i oglądać głupie filmy i
narzekać na programy radiowe i robić ci zdjęcia kiedy śpisz i wstawać żeby przynieść ci
kawę i bułeczki i drożdżówki i chodzić do kawiarni na kawę o północy ..
|
|
 |
Mimo wszystko żałowała, że tak pięknie rozpoczęta znajomość
tak szybko i paskudnie się skończyła. Przeklinała własną naiwność,
a ból upokorzenia rozsadzał jej serce.
Wmawiała sobie, że on nic ją już nie obchodzi.
Bez skutku- nadal cierpiała.
|
|
 |
Ona nie mogła zasnąć, sen z jej oczu , spędzała myśl o jednej osobie.o
tym jedynym chłopaku , którego nie mogła mieć.
|
|
 |
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym , ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi ,
kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań .
|
|
 |
Doprowadziłeś mnie do tego stanu, że nie zasnę bez Twojego zdjęcia.
Myślę o Tobie ok. 50 minut na godzinę, a pozostały czas staram się o Tobie nie myśleć.
Nie wiesz, że mam dobry dzień, gdy powiesz mi "cześć" i uśmiechniesz się szerzej niż
do przeciętnej szkolnej koleżanki.Wieczorem chcę, abyś mi się śnił,
zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na Ciebie wpaść, a gdy o
Tobie nie myślę, pomarańcze smakują zupełnie inaczej. Uwielbiam drogi,
którymi chodziliśmy razem - a nie było ich dużo, bo przecież to były
przypadki i nienawidzę czasem i siebie, i Ciebie, za to, że
jestem w pieprzonym martwym punkcie i żadne z nas nic z tym nie zrobi.
Będziemy tak tkwić, ja będę dla Ciebie koleżanką ze szkoły, a Ty będziesz sprawiał,
że szybciej oddycham, gdy mówisz mi "cześć", ale mimo wszystko warto mieć nadzieję, nie?
Nadzieja, zawsze ta ku.rwa w zielonej sukience.
|
|
 |
Może i lepiej,że nie jesteśmy razem. Może i lepiej,
że mnie nie kochasz,bo łatwiej mi z tym żyć że nie mogę Cię zdobyć,
|
|
 |
wiesz jak to jest gdy nie pomaga nawet najsłodsze ptasie mleczko,
chcesz leżeć, patrzeć w sufit i słuchać najsmutniejszych piosenek?
a wiesz jak to jest gdy nie chcesz jeść kompletnie nic,
nie chcesz nieczego słuchać, nawet tych kiedyś ulubionych piosenek,
które wyciągły cię z nie jednego doła, kiedy nie chcesz nawet
patrzeć w sufit i klnąć w myślach na ten cały świat, kiedy stajesz na dworze,
w cieńkim swetrze nie przejmując się zimnem, patrzysz w niebo pełne gwiazd,
a w myślach masz tylko jedną twarz...?
|
|
 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztuczność uczuć!
|
|
 |
"jeśli wszystko co robisz jest kłamstwem...nigdy nie patrz w moje oczy"
|
|
|
|