 |
|
-I co teraz ?
- Wstanę rano, pójdę do szkoły...Będzie normalnie.
- A potem?
- A potem wrócę do domu i zacznę płakać... Wtedy będzie tak inaczej.
|
|
 |
|
Już nie daje rady.. z każdym dniem coraz bardziej ... odbierasz mi nadzieje na nadchodzące jutro.. bez Ciebie mój świat nie istnieje.. wiesz jak to boli? co czuje?... co czuje zwłaszcza wtedy gdy sie uśmiechasz.. ten głupi zwykły uśmiech sprawia że płacze.. albo bądź ze mną albo zniknij.. z mojego życia... tak będzie najlepiej.. bo Cie Kocham
|
|
 |
|
- Przyszła do mnie wróżka i powiedziała, że spełni moje jedno życzenie. - I co? - Powiedziałam że chcę abyś się we mnie zakochał. - I? - Jakoś nie czuje różnicy.
|
|
 |
|
gdy się kogoś za bardzo kocha i za bardzo kogoś brak, życie staje się za bardzo samotne.
|
|
 |
|
przestała wchodzić na jego profile i nawet przestało ją obchodzić co robi, z kim jest, co myśli, gdzie jest i już nawet przestawało ją obchodzić, że ona go nie obchodzi.
|
|
 |
|
Wrzuciłam grosika do wody na szczęście i pomyślałam życzenie "Niech zawsze mnie kocha". Minutę później dostałam od niego esemesa "To koniec. Wybacz" I jak tu cholera wierzyć w marzenia?
|
|
 |
|
-Czy Ty nadal Go kochasz.? -Z każdym dniem coraz bardziej... -Zapomnisz...? -O miłości swojego życia.? Wątpie...
|
|
 |
|
`Usiadła na ziemi i zaczęła się zastanawiać, kim dla niego jest'
|
|
 |
|
`Była już jesień, a ja nie mogłam o Nim zapomnieć. Przeciwnie. Kochałam go nadal i to spotkanie pogorszyło tylko sytuację. Jak mało musiałam go obchodzić, jeżeli zapomniał nawet o naszym przykrym rozstaniu. A ja nie mogłam zapomnieć niczego, pamiętałam wszystko, każdy dzień, każdą rozmowę. Żyłam przeszłością, ale czas biegł naprzód.
|
|
 |
|
Przepraszam ze to, że ranie wiele osób, że moje życie traktuje na swój sposób.Przepraszam, że się zakochałam i pokochałam najmocniej jak umiałam.'
|
|
 |
|
`.-hej -cześć -dlaczego płaczesz -bo ktoś mnie zranił -powiedz tylko kto to a porozmawiam z nim -nie trzeba -powiedz proszę.. -nikt ważny.. on tylko.. -no kto? powiedz, znam go? -tak.. znasz, jest nawet tutaj.. -jak to? przecież tu jesteśmy tylko my.. -no właśnie.
|
|
 |
|
` I tu nawet nie chodzi o to czy się gniewam. Nie gniewam się .. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostanie . .
|
|
|
|