 |
i nie mów mi, że mnie ktoś na tym świecie potrzebuje, ja wiem swoje a Ty mi nie wciskaj kolejnej bajki.
|
|
 |
ja bez Ciebie tutaj marzne
ja bez Ciebie tutaj kurv.a ja pie*dole marzne. / haha to mi się przyśniło.
|
|
 |
na palcach, zabawnie kołysząc biodrami w rytm
bąbelków szampana, muzyki jazz wychodzę z
baru, twojego życia, serca, mózgu i odbicia w lustrze
nad ranem gdy razem myliśmy zęby.
|
|
 |
69 000 wizyt :D zboooooooooooczeni jesteście :D:D:D
|
|
 |
i nie marze o niczym innym , jak o wspólnym życiu z tobą / wyluz0wany
|
|
 |
wygłupiałam się z kolegami, Ty stałeś i wszystko obserwowałeś z boku. ja niby nie zwracałam na Ciebie uwagi, ale wiedz, że 'niby'. cały czas patrzyłam się na Ciebie kątem oka. obserwowałam jak na to reagujesz, obserwowałam Twoją zazdrość.
|
|
 |
lubię brązowe oczy ♥ chyba dlatego, że on ma brązowe.
|
|
 |
chciałabym móc zobaczyć cię w moich drzwiach
z łobuzerskim uśmiechem, artystycznym nieładem
na głowie mówiącego ' cześć' jak gdyby nigdy nic.
|
|
 |
wchodzisz na gadu-gadu, w prawym dolnym rogu pojawia się Twoje imię i 'jest dostępny'. czekam aż będzie 'przesyła wiadomość'. kontroluję każdy swój ruch. żeby tylko nie wpadło mi nic do głowy głupiego, żebym tylko do niego pierwsza nie napisała. w końcu pojawia się status 'jest niedostępny' a za tym myśl 'dlaczego idiotko nie napisałaś?'
|
|
 |
stałam wpatrzona w jedno miejsce, totalnie nie kontaktując. w końcu podbiegł do mnie kolega i zaczął mnie łaskotać, mimo tego nie pojawił się na mojej twarzy uśmiech. podszedł drugi kolega, przybijając piątkę też nic nie zadziałało, podjechał kolega na rowerze hamując tak ostro, że szok. jednak na to też nie zwróciłam uwagi. podszedł on, pytając czy wracam do gry w siatkę, w ułamku sekundy sie ruszyłam z uśmiechem na twarzy odpowiadając 'tak'. nikt tak na mnie nie działa, jak Ty.
|
|
 |
kiedy zabierając mi piłkę, złapał mnie i objął w talii, byłam w siódmym niebie.
|
|
|
|