głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gazownia

My jak dwa pierwiastki jednego systemu  zależni od siebie jak płuca od tlen

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

My jak dwa pierwiastki jednego systemu, zależni od siebie jak płuca od tlen

pamiętam jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę  tylko po to bym się zaczeła śmiać

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

pamiętam jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to bym się zaczeła śmiać

Kocham Cię bardziej niż wczoraj. Nawet nie wiesz jak mocno kochałam Cię wczoraj.

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

Kocham Cię bardziej niż wczoraj. Nawet nie wiesz jak mocno kochałam Cię wczoraj.

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna  jedyna osoba  od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie.

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie.

nawet sobie nie wyobrażasz ile radości sprawia mi to  że po prostu jesteś.

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

nawet sobie nie wyobrażasz ile radości sprawia mi to, że po prostu jesteś.

Lubię  gdy nad ranem budzimy się w moim łóżku. Patrzysz na mnie zmęczonym wzrokiem  mówisz zaspanym głosem  a Twe ręce błądzą po moim ciele.

orygiinalnaa dodano: 26 czerwca 2012

Lubię, gdy nad ranem budzimy się w moim łóżku. Patrzysz na mnie zmęczonym wzrokiem, mówisz zaspanym głosem, a Twe ręce błądzą po moim ciele.

2. Obraz jest rozmazany  jakby było Cię coraz mniej. Jakby każda minuta odbierała mi kawałek Ciebie. Boję się. Tak  wiem  ze serce bije tak szybko ze strachu. Nie chcę Cię tracić  a nie mogę nic zrobić żeby zatrzymać Cię przy sobie. Zaraz nie będzie Cię już w ogóle. Zostanę tu bez Ciebie i nie wiem  czy sobie poradzę. Nie wiem  czy tęsknota nie będzie silniejsza. Chcę ten ostatni raz Cię dotknąć. Jednak nie mogę  Ciebie już nie ma. Zegar zatrzymał się  w miejscu kiedy stałaś się już całkowicie niewidoczna. Potem znowu wszystko zaczyna diametralnie wracać do normy. Wskazówki wskazują kilkanaście minut po trzeciej. Znowu siedzę przy oknie. Przyglądam się kroplom spływającym po szybie  deszcz ustaje. Kładę się z do łóżka. Czując Twój zapach na nim zasypiam z nadzieją  że mi się przyśnisz.

wdycham_dym dodano: 26 czerwca 2012

2. Obraz jest rozmazany, jakby było Cię coraz mniej. Jakby każda minuta odbierała mi kawałek Ciebie. Boję się. Tak, wiem, ze serce bije tak szybko ze strachu. Nie chcę Cię tracić, a nie mogę nic zrobić żeby zatrzymać Cię przy sobie. Zaraz nie będzie Cię już w ogóle. Zostanę tu bez Ciebie i nie wiem, czy sobie poradzę. Nie wiem, czy tęsknota nie będzie silniejsza. Chcę ten ostatni raz Cię dotknąć. Jednak nie mogę, Ciebie już nie ma. Zegar zatrzymał się, w miejscu kiedy stałaś się już całkowicie niewidoczna. Potem znowu wszystko zaczyna diametralnie wracać do normy. Wskazówki wskazują kilkanaście minut po trzeciej. Znowu siedzę przy oknie. Przyglądam się kroplom spływającym po szybie, deszcz ustaje. Kładę się z do łóżka. Czując Twój zapach na nim zasypiam z nadzieją, że mi się przyśnisz.

1.Zapadł mrok  już kilka godzin temu. Zegar wskazuje za 5 minut trzecią. Patrzę przez okno  ciemność pochłania wszystko. Obejmuję każdy element miasta  robi to dokładnie  tak  że prawie staje się niewidoczne. Nic nie jest w stanie przedrzeć się przez tą czerń  no może tylko jasne światło ulicznych lamp  rozmieszczonych dość symetrycznie. Reszty nie widać. Słychać deszcz uderzający o parapet. Jest tak głośny  jakby próbował zagłuszyć moje myśli. Wpatrując się w tą otchłań zauważam ciemną postać  a może to tylko moja wyobraźnia kreuje kogoś na ulicy. Może chcę zobaczyć tam Ciebie. Po chwili znowu pustka. Nikogo nie ma. Nadzieja na to  że to Ty mogłabyś tam stać szybko uciekła wraz z upływającym czasem. Wskazówki zaczynają się jakby cofać. Chyba do momentu kiedy miałam Cię przy sobie. Teraz znowu jesteś ze mną. Leżymy na łóżku  całując się delikatnie. Mówisz coś chyba do mnie  a może mi się wydaję. Może dookoła panuje cisza i słychać tylko bicie serca. Widzę Cię  ale jakoś niedokładnie.

wdycham_dym dodano: 26 czerwca 2012

1.Zapadł mrok, już kilka godzin temu. Zegar wskazuje za 5 minut trzecią. Patrzę przez okno, ciemność pochłania wszystko. Obejmuję każdy element miasta, robi to dokładnie, tak, że prawie staje się niewidoczne. Nic nie jest w stanie przedrzeć się przez tą czerń, no może tylko jasne światło ulicznych lamp, rozmieszczonych dość symetrycznie. Reszty nie widać. Słychać deszcz uderzający o parapet. Jest tak głośny, jakby próbował zagłuszyć moje myśli. Wpatrując się w tą otchłań zauważam ciemną postać, a może to tylko moja wyobraźnia kreuje kogoś na ulicy. Może chcę zobaczyć tam Ciebie. Po chwili znowu pustka. Nikogo nie ma. Nadzieja na to, że to Ty mogłabyś tam stać szybko uciekła wraz z upływającym czasem. Wskazówki zaczynają się jakby cofać. Chyba do momentu kiedy miałam Cię przy sobie. Teraz znowu jesteś ze mną. Leżymy na łóżku, całując się delikatnie. Mówisz coś chyba do mnie, a może mi się wydaję. Może dookoła panuje cisza i słychać tylko bicie serca. Widzę Cię, ale jakoś niedokładnie.

Nie obiecuj  że będziesz zawsze  bo obietnice bez pokrycia nie są nic warte. Nie oczekuje tego od Ciebie. Chcę tylko Twojej obecności. Potrzebuje tej świadomości  że należę do Ciebie i nikt nie jest w stanie tego zmienić. Wierzę w Nas  w to co nas łączy i nie zostawię tego. A kiedy będziemy miały siebie na wyłączność będę dbać o to  by na Twojej twarzy każdego dnia był szczery uśmiech. Będę dbać o Twoje szczęście  za wszelką cenę. Oddam Ci wszystko co jest we mnie najlepsze. Wady zostawię. Boję się  że mogą wywołać smutek  nie chcę widzieć Twoich łez.

wdycham_dym dodano: 26 czerwca 2012

Nie obiecuj, że będziesz zawsze, bo obietnice bez pokrycia nie są nic warte. Nie oczekuje tego od Ciebie. Chcę tylko Twojej obecności. Potrzebuje tej świadomości, że należę do Ciebie i nikt nie jest w stanie tego zmienić. Wierzę w Nas, w to co nas łączy i nie zostawię tego. A kiedy będziemy miały siebie na wyłączność będę dbać o to, by na Twojej twarzy każdego dnia był szczery uśmiech. Będę dbać o Twoje szczęście, za wszelką cenę. Oddam Ci wszystko co jest we mnie najlepsze. Wady zostawię. Boję się, że mogą wywołać smutek, nie chcę widzieć Twoich łez.

 Po omacku szukam Twoich rąk w zimnej pościeli

wdycham_dym dodano: 26 czerwca 2012

"Po omacku szukam Twoich rąk w zimnej pościeli"

A jeśli będzie to możliwe dam Ci cały świat  nawet na chwilę.

wdycham_dym dodano: 26 czerwca 2012

A jeśli będzie to możliwe dam Ci cały świat, nawet na chwilę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć