 |
|
nie potrafię powiedzieć Ci 'będzie dobrze' - bo doskonale wiem , że to najgłupsze słowa na świecie. jedyne co mogę to być blisko Ciebie i dać Ci tę pewność , że zawsze możesz na mnie liczyć. / veriolla
|
|
 |
|
nie licz na coś więcej niż 'siema' z moich ust, gdy nie należysz do ludzi , którzy nadają sens mojemu życiu. / veriolla
|
|
 |
|
dzisiaj ? dzisiaj bez problemu mogę skasować każdego smsa od Ciebie, każdą rozmowę w archiwum, każde połączenie , wymazać każde wspomnienie związane z Tobą. i dziękuję za to - dziękuję , że mogę być niezależna. / veriolla
|
|
 |
|
siedzę w domu, wyłączam telefon, wrzucam gadu na niewidoczny i włączam hh na całą pizdę, żeby tylko zagłuszyć myśli które idą ku tobie
|
|
 |
|
jest kolejną dziewczyną, na chwilę. oglądam wasze zdjęcie, wpatruję się w blask Twego spojrzenia, śliczne oczy, niebieskie. masz ironiczny uśmiech na buźce, wiem co się święci. ze mną było podobnie. obiecywałeś, przyrzekałeś tak wiele. wierzyłam w każde z Twych słów. popełniłam olbrzymi błąd. bo dziś nie kochasz mnie, jesteś z nią.
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
zabierając skrzydła, nie oczekuj anioła.
|
|
 |
Była to bardzo sprytna dziewczyna. Każdego dnia wychodziła na dwór w bluzce z krótkim rękawem. Siedziała tak na świeżym powietrzu, az do wiecozra , gdy zaczynało sie robić chłodniej. Nie, ona nie doszło do domu się przebrać. Stojąc wśród kumpli głośno narzekała jak jej zimno. Zawsze skutkowało. Po chwili już przed nią widziała masę rąk, w których ściskane były bluzy, a ona zawsze wybierałą tą, którą on nosił. Pomimo że była 2 razy za duża zakładała ją na siebie ciesząc się jak mała dziewczynka, która dostała wymarzoną sukienką księżniczki.
|
|
 |
Chłopcze, lubię Ci mieszać w głowie.
|
|
|
|